Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair

Dermedic Capilarte to kompleksowa linia produktów kuracyjnych przeznaczonych do skóry głowy i włosów, polecanych zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Wyjątkowa seria produktów ma pomóc tym, którzy zmagają się z problemem nadmiernego wypadania . Przez całe trzy miesiące sumiennie testowałam kosmetyki, aby w pełni zaobserwować czy składane przez producenta obietnice znajdują pokrycie w rzeczywistości.


DERMEDIC CAPILARTE SZAMPON KURACJA STYMULUJĄCA WZROST WŁOSÓW.

✅Stymuluje mikrokrążenie skóry głowy i intensywnie odżywienie komórek mieszków włosowych
✅Aktywizuje i wzmacnia komórki mieszka włosowego
✅Wpływa na wydłużenie fazy anagenowej cyklu życia włosa
✅Ogranicza nadmierne wypadanie włosów
✅Pobudza wzrost nowych, silnych łodyg włosowych. Zwiększa ich objętość i grubość

Składniki aktywne: Kompleks PilotantumTM, ProcapilTM, Ekstrakt z komórek macierzystych jabłoni, Ekstrakt z bazylii królewskiej, Kofeina, Zincidone, D-Panthenol, Witaminy E i C, Gliceryna


Opakowanie: Butelka 300ml
Cena: 40,70,-
Dostępność: Tutaj


DERMEDIC CAPILARTE SERUM KURACJA STYMULUJĄCA WZROST WŁOSÓW.

  • ✅Intensywnie odżywia komórki mieszków włosowych, wydłużając anagenową fazę cyklu życia włosa.
  • ✅Chroni i regeneruje komórki mieszka włosowego oraz poprawia ich witalność
  • ✅Stymuluje mikrokrążenie w skórze głowy, przez co wpływa na dotlenienie macierzy włosa
  • ✅Pobudza wzrost nowych, prawidłowo zbudowanych łodyg włosowych
  • ✅Zagęszcza włosy oraz widocznie ogranicza ich wypadanie
  • ✅Hamuje produkcję dihydrotestosteronu (DHT) – hormonu odpowiedzialnego za skracanie się fazy wzrostu włosów, miniaturyzację mieszków włosowych

Składniki aktywne: Kompleks PilotantumTM, ProcapilTM, Kofeina, Sok z brzozy, D-Panthenol, Gliceryna

Opakowanie: Butelka 150ml
Cena: 41, 50,-
Dostępność: Tutaj


MOJA OPINIA O PRODUKTACH.

Moja przygoda z produktami Dermedic Capilarte rozpoczęła się trzy miesiące temu, kiedy na dworze gościły jeszcze trzydziesto stopniowe upały. Był to idealny czas na zaczęcie kuracji bo dzięki temu podczas jesiennego wypadania obyło się bez większych strat :) 
Szampon podczas mycia dobrze się pieni i dokładnie oczyszcza skórę głowy. Korzystanie z niego ułatwia nakrętka z dozownikiem. Włosy po użyciu są odbite od nasady i mam wrażenie, że dłużej zachowują świeżość. Szampon najlepiej rozcieńczyć z woda w dłoniach, a następnie bardzo dokładnie i staranniej myć skórę głowy, wykonując przy tym delikatny masaż.
Jeśli chodzi o serum to opakowanie spokojnie wystarczyło mi na 3-miesięczną kurację. Butelka zakończona jest aplikatorem, który ułatwia rozprowadzenie płynu na skórze głowy. Przyznam, że takie aplikatory we wcierkach są moimi ulubionymi. Po aplikacji skóra nie piecze, nie mrowi i w żaden sposób nie jest podrażniona. 
A co z efektami? Przed kuracją moje włosy mierzyły równe 55cm zaś po kuracji 57cm. Wynika stąd, że w ciągu trzech miesięcy włosy urosły zaledwie 2cm. Jeśli chodzi o ograniczenie wypadania jestem bardzo zadowolona. Wypadanie ograniczyło się do minimum a na skroniach pojawiło się mnóstwo nowych włoskow! Zarówno szampon jak i serum nie wywołało u mnie żadnych skutków ubocznych. Podusmowując jestem bardzo zadowolona z kuracji Dermedic Capilarte. Jestem pewna, że kuracja świetnie sprawdzi się u osób z wrażliwą i skłonną do podrażnień skórą głowy. 

Miałyście do czynienia z produktami Dermedic Capilarte? Jeśli tak to koniecznie dajcie znać jak ta seria sprawdziła się u Was! :)
Share
Tweet
Pin
Share
7 komentarze
Jesień to taka pora roku, która dla większości z nas oznacza nadmierne wypadanie włosów. To okres przejściowy, kiedy zmienia się pogoda, otoczenie i również nasza skóra. Dlaczego właśnie w tym okresie tracimy najwięcej włosów? Jak w szybki sposób poradzić sobie z tym problem? O tym wszystkim w dzisiejszym wpisie!


KONSEKWENCJE PO LECIE
_______________________________
Jednym z powodów, dla którego obserwujemy wypadanie włosów jesienią jest - lato. A dokładnie to, w jaki sposób próbowaliśmy przetrwać upały. Nagminne przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych, zapominanie o ochronie głowy kapeluszem i wielogodzinne wystawianie włosów na promieniowanie słoneczne, bardzo źle wpływają na kondycję naszej fryzury. Cebulki są bardzo osłabione i po kilku tygodniach, właśnie jesienią, prowadzi to do wypadania włosów. Latem, gdy jest słońce, piękna pogoda i wszyscy cieszą się wakacyjami, organizm produkuje zdecydowanie większe ilości estrogenu – kobiecego hormonu, który wpływa na odżywienie i szybki wzrost włosów. Pod koniec lata, kiedy nastają chłodne i szare dni, poziom estrogenu znacznie się obniża. Włosom zaczyna brakować odżywienia i po prostu wypadają. 

JESIENNE INFEKCJE
________________________________
Nie bez znaczenia jest również fakt, że właśnie w tym kapryśnym pogodowo okresie przechodzimy liczne infekcje. Pamiętajmy, że utrzymująca się przez kilka dni wysoka temperatura, może powodować wypadanie włosów. Identyczny skutek dadzą nam niektóre leki stosowane przy leczeniu przeziębienia czy grypy.


BRAK WITAMIN
________________________________
W okresie jesiennym nasz organizm domaga się większej ilości mikroelementów, witamin i minerałów, by ochronić się przed chorobami. Po uzupełnieniu ich braku włosy wyrastają, a proces wypadania się zatrzymuje. Zaczynamy jeść tłuste potrawy, zapominamy o warzywach i owocach, co prowadzi do niedoboru witamin i innych kluczowych związków w organizmie. W zamian „pracujemy” na dodatkowe kilogramy i zmuszamy nasze włosy do wypadania. Wiecej o tym przeczytacie na blogu Dieta Misja Możliwa :) 

JAK PORADZIĆ SOBIE Z TYM PROBLEMEM? 

MASUJ SKÓRĘ GŁOWY
________________________________
Codziennie. Staraj się masować skórę głowy przez około 10minut. W ten sposób pobudzisz krążenie i wzmocnisz cebulki, a przecież to właśnie one decydują o kondycji twoich włosów. Możesz w tym celu wykorzystać również szczotki.


UŻYWAJ WCIEREK
_________________________________
Aplikacja wcierek powinna być połączona z sumiennym masażem skóry głowy. Nie spodziewaj się jednak spektakularnych efektów po kilku dniach od pierwszego zastosowania. Daj sobie czas a pierwsze rezultaty powinny pojawić się po miesiącu. U mnie wcierki to jeden z najbardziej skutecznych sposobów na walkę z wypadaniem włosów. Więcej informacji na temat wcierek znajdziesz ⇾ tutaj.

STOSUJ SUPLEMENTY
_________________________________
W tym trudnym dla włosów okresie możesz zafundować swoim włosom terapię w postaci odpowiednio dopasowanego suplementu diety, ale nie traktuj go jako zamiennik dla zdrowego odżywiania. Jakich składników szukać w takich produktach? Między innymi: cynku, biotyny, skrzypu, pokrzywy i pakietu witamin.

PAMIETAJ O ODPOWIEDNIEJ PIELĘGNACJI
______________________________________
Jesień to idealna pora roku na intensywne odżywianie włosów. Z racji jesiennej depresji i tak zwykle nie mamy ochoty nigdzie wychodzić, a wieczory najchętniej spędzamy pod kocem, z książką i kubkiem parującej herbaty, więc ten czas z powodzeniem możemy wykorzystać na pielęgnację i przed każdym myciem nałożyć na włosy odżywczą maskę lub olej. Tak jak i o każdej innej porze roku warto sięgać przede wszystkim po łagodne szampony do mycia a tylko raz na jakiś czas włosy oczyścić mocniejszym detergentem. Nie zapominaj o zabezpieczeniu włosów silikonowym serum bądź dwiema kroplami ulubionego oleju! 

A jak Wy radzicie sobie z jesiennym wypadaniem włosów? Macie swoje sprawdzone sposoby na przetrwanie tego trudnego okresu? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 


Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak miodowanie włosów? Powiem Wam szczerze, że ja nie miałam o tym pojęcia dopóki maska do miodowania włosów marki NaturalMe nie trafiła w moje ręce. Zaczęłam interesować się tym tematem i okazało się, że wiele pozytywnych opinii na temat tego rodzaju kuracji daje przeczytać się na blogach o kosmetykach naturalnych.


Rytuał miodowania to doskonała kuracja dla zniszczonych i zmęczonych włosów. Miód jest bogatym źródłem mikroelementów, witamin, kwasu foliowego, pantotenowego i biotyny. W połączeniu z mieszanką naturalnych olei doskonale odżywia włosy, zmiękcza i nadaje im gładkość.


Skład:
 Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Honey Extract, Crambe Abyssinica Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Fragnance.



Maska ze względu na urozmaicony skład ma szansę sprawdzić się na każdym typie włosów i o każdej porowatości. W składzie oprócz ekstraktu z miodu znajduje się między innymi olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, olej arganowy, olej jojoba i olej abisyński. 


Opakowanie z pompką zawiera 75ml produktu, który jest bardzo wydajny. Na moje włosy zużywam około 3 pompek i czasem dokładam jeszcze odrobinę na same końce. Produkt przepięknie pachnie miodem, tak słodko i przyjemnie. Nie ma żadnego problemu ze zmyciem maski z włosów, nawet delikatny szampon świetnie sobie z tym radzi. Ja zostawiam go na włosach maksymalnie godzinę, ponieważ tak działa u mnie najlepiej. Kwestia ile trzymać maskę na włosach zależy tylko i wyłącznie od Was i tego co lubią Wasze włosy. 
Efekt po stosowaniu jest bardzo podobny do olejowania z dodatkowym nawilżeniem włosów.  Po wysuszeniu mam wrażenie, że są mięsiste i puszyste. Dodatkowo bardzo fajnie je wygładza, co daje efekt dużego nabłyszczenia włosów. 
Podsumowując, muszę przyznać, że jestem zaskoczona fajnym działaniem tej mieszanki na moich włosach. Dodatkowo cena jest bardzo przystępna jak na mieszankę czterech olejów i miodu.
Dostępna tutaj.

Używałyście już przedstawionej przeze mnie maski do miodowania włosów NaturalMe? Jeśli tak to koniecznie dajcie znać jak sprawdziła się u Was!


Zobacz również: Hair Oil Line - seria stworzona z myślą o pielęgnacji włosów.

Share
Tweet
Pin
Share
7 komentarze


Niskie temperatur, jesienne wiatry i deszcze, przesuszone od ogrzewania powietrze - te czynniki negatywnie wpływają na stan naszej skóry. Szczególnie skóra rąk wystawionych na działanie niskiej temperatury bez ochrony i odpowiedniej pielęgnacji szybko ulega spierzchnięciu, dlatego marka Orientana postanowiła wyjść na przeciw i stworzyła naturalny krem do rąk ze śluzem ślimaka.

Naturalny krem do rąk z wysokoskoncentrowanym śluzem ślimaka. Doskonały do pielęgnacji dłoni o skórze suchej, zniszczonej i podrażnionej. Wspomaga pielęgnację atopowej skóry dłoni. Bardzo wydajny. Nadaje jedwabistą gładkość. Długotrwale nawilża i regeneruje skórę dłoni.

Składniki aktywne: oczyszczony śluz ślimaka, masło mango, olej ryżowy, olej z awokado, olej jojoba, sok z liści aloesu, disacharyd trehalose.

Działanie kremu: 
✔️ Intensywnie nawilża naskórek i głębsze warstwy skóry
✔️ Ujednolica koloryt skóry
✔️ Poprawia elastyczność i zabezpiecza skórę przed utratą jędrności
✔️ Mocno regeneruje
✔️ Skutecznie łagodzi podrażnienia
✔️ Rozjaśnia przebarwienia, plamy, piegi
✔️ Niweluje drobne ranki i stany zapalne
✔️ Zapewnia ochronę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi jak i zewnętrznymi
✔️ Daje odczucie ,,aksamitnego dotyku" i jedwabistej gładkości dłoni

Dostępny tutaj.


INCI: 
Aqua, Propanediol, Mangifera Indica Seed Butter , Glycerin, Isoamyl Laurate, Cetearyl Alcohol, Snail Secretion Filtrate, Oryza Sativa Bran Oil, Trehalose, Persea Gratissima Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cetyl Esters, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Biosaccharide Gum-1, Sodium Stearoyl Glutamate, Cetearyl Glucoside, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Glyceryl Caprylate, Parfum, Citric Acid.


Krem ze śluzem ślimaka został zamknięty w małej, bardzo poręcznej tubce o pojemności 50ml, która idealnie mieści się w torebce. Jego zapach jest uzależniający - mnie kojarzy się z pudrowymi cukierkami z dzieciństwa! :) Pomimo swojej gęstej konsystencji bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, którego na dłoniach nie znoszę. 
Krem został stworzony, by nieść szybką pomoc i ulgę osobom, borykającym się z przesuszoną i wymagającą odpowiedniej pielęgnacji skórą dłoni i tak właśnie jest. Ulga po zaaplikowaniu kremu jest niemal natychmiastowa. Dodatkowo dzięki połączeniu naturalnych składników naskórek jest widocznie zregenerowany i długotrwale nawilżony. Po kilku regularnych aplikacjach nie mam problemu z brzydko wyglądającymi suchymi skórkami wokół paznokci, a dłonie prezentują się świetnie. 
Wszystkim tym, którzy lubią dbać o siebie naturalnie - bardzo polecam. Warto zaopatrzyć się w niego właśnie teraz w okresie jesienno-zimowym.


A Wy, jak dbacie o swoje dłonie w tym chłodniejszym okresie? Skusicie się na naturalny krem do rąk ze śluzem ślimaka? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 


Zobacz również inne recenzje marki Orientana:
-> Ajurwedyjska terapia do włosów
-> Ajurwedyjski tonik do włosów
-> Bogaty krem i hydrokuracja z kurkumą 
-> Bio krem pod oczy

Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
Newer Posts
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ▼  2020 (3)
    • ▼  kwietnia (1)
      • ▼  kwi 16 (1)
        • Polskie marki górą! Poznajcie kosmetyki LYNIA!
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ►  czerwca (4)
      • ►  cze 25 (1)
      • ►  cze 18 (1)
      • ►  cze 11 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ►  września (7)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 21 (1)
      • ►  wrz 19 (1)
      • ►  wrz 13 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 05 (1)
      • ►  wrz 01 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose