Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair


Marka L'biotica stworzyła nową linie Beauty Land czyli cztery serie inspirowane naturą z całego świata. Kosmetyki są wegańskie, z naturalnym składem, których materiał na tubę pozyskiwany jest z trzciny cukrowej! Jest to na prawdę godne pochwały. Poza tym 1% dochodu ze sprzedaży linii Beauty Land marka przekazuje fundacji wpierającej ochronę środowiska.

4 serie inspirowane naturą z całego świata:

◾JUNGLE - intensywne nawilżenie
◾NORDIC - aktywna odbudowa
◾AFRICA - ekspresowa regeneracja
◾INDIA - jedwabiste wygładzenie.

W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się bliżej serii INDIA, której głównym zadaniem jest wygładzenie, intensywne odżywienie i lśniące zdrowym blaskiem włosy. Do tego kompletna nowość, którą testuję po raz pierwszy a mianowicie szampon w kostce!


L'BIOTICA BEAUTY LAND INDIE SZAMPON I ODŻYWKA DO WŁOSÓW 

Składniki aktywne zawarte w produktach to miodla indyjska, żeń-szeń i masło mango. Czy linia rzeczywiście intensywnie regeneruje dodaje blasku i zapewnia zdrowy i świeży wygląd?
Jeśli chodzi o szampon to bardzo dobrze oczyszcza włosy i delikatnie się pieni. Nie powoduje podrażnienia czy swędzenia skóry głowy.
Odżywka jest świetnym dopełnieniem działania szamponu. Nawilża, nie obciąża, nie zwiększa przetłuszczania się (zawsze nakładam od połowy długości włosów) i super wygładza! Używam jej zawsze wtedy kiedy nie mam czasu na intensywną pielęgnację i chce aby włosy danego dnia wyglądały świetnie. Ta odżywka to wybawienie dla osób, które mają włosy rozjaśniane, suche i potrzebują szybkiej poprawy wyglądu!
Produkty dostępne ⇾ tutaj.


L'BIOTICA BEAUTY LAND NODRIC SZAMPON W KOSTCE

Z szamponem w kostce miałam do czynienia pierwszy raz. Długo zbierałam się do wypróbowania tego typu produktu. Jest inny, ekologiczny, podoba mi się jego idea. Zero plastiku, 100% ekologiczne opakowanie w kartoniku. Kostka łatwa w użyciu, nic nie trzeba wyciskać ani wygrzebywać pozostałości kosmetyku z dna buteleczki czy słoiczka. 100% wegański – nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Zawiera takie składniki jak malina nordycka czy olej z róży. 
Na początku myślałam, że szampon w kostce i mydło do włosów to to samo- otóż nie! Korzystne pH szamponu gwarantuje miękkie i gładkie włosy, a po użyciu mydła konieczne jest użycie zakwaszającej płukanki (np. octowej). 
Jak używać szamponu w kostce? Wystarczy zwilżyć kostkę, potrzeć wilgotną skórę głowy i masować jak przy użyciu płynnego szamponu. Obawiałam się nieco, że produkt będzie toporny i będzie słabo się pienił jednak nic takiego nie miało miejsca. Bardzo dobrze dobrze się pieni a przy tym jest wydajny bo niewiele go ubyło po kilku myciach. Po użyciu kostki włosy były splątane, niezbędne wręcz było użycie odżywki czy maski. Szampon dobrze domywa włosy jednak nie na tyle by dokładnie domyć olej. 
Niewątpliwą zaletą szamponu w kostce L'biotica jest mały rozmiar, łatwość w przewożeniu bez możliwości wylania się produktu, wydajność, naturalny skład i bark szkodliwych substancji. 
Produkt znajdziecie ⇾ tutaj.

Używałyście najnowszych serii marki L'biotica Beauty Ladn? Miałyście do czynienia z szamponami w kostce? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 


Share
Tweet
Pin
Share
7 komentarze

Co powiecie na kosmetyki tworzone zgodnie z filozofią less waste? Nowa marka na polskim rynku kosmetycznym 'Love Beauty and Planet' to sposób, by być trendy - dbać o urodę zgodnie z naturą i poszanowaniem środowiska. Ich opakowania pochodzą z recyklingu i nadają się do ponownego przetworzenia,  dodatkowo kosmetyki nie zawierają sztucznych barwników i stworzono je na bazie składników pochodzenia naturalnego. W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się dokładniej kolekcji z wodą kokosową i kwiatem mimozy i sprawdzimy czy produkty rzeczywiście są tak naturalne jak mówi nam producent.  

TROCHĘ O FILOZOFII MARKI...

Marka Love Beauty and Planet została stworzona przez grupę osób, uważających, że dobry wygląd i czynienie dobra mogą iść w parze. Dbać o urodę zgodnie z naturą i poszanowaniem środowiska - jak to możliwe? Kosmetyki Love Beauty and Planet nie zawierają sztucznych barwników. Stworzono je na bazie składników pochodzenia naturalnego, gdzie wytwarzane są w setkach małych gospodarstw na całym świecie, od Autrii przez Maroko po Haiti. Idąc dalej tropem ekologicznym warto dodać, że butelki i słoiki marki wytwarzane są w 100% z plastiku pochodzącego z odzysku. Co więcej, butelki kosmetyków zyskują drugie życie, bo nadają się do powtórnego przetworzenia, a specjalna technologia pozwala na łatwe usunięcie z nich etykiety. Wegan i wegetarian ucieszy fakt, że kosmetyki Love Beauty and Planet posiadają certyfikat niezależnej Europejskiej Unii Wegetariańskiej. 

Produkty marki Love Beauty and Planet dostępne są w 5 liniach różniących się zapachem, składem oraz przeznaczeniem do konkretnego rodzaju włosów i skóry:

❤️ Linia niebieska z 'wodą kokosową i kwiatem mimozy' - więcej objętości dla cienkich włosów i więcej nawilżenia dla skóry.
❤️ Linia zielona z 'rozmarynem i wetiwerią' - ratunek dla przetłuszczających się włosów.
❤️ Linia różowa z 'masłem muru muru i olejkiem różnanym' - soczysty kolor dla włosów farbowanych i blask dla skóry.
❤️ Linia żółta z 'olejem kokosowy i ylang- ylang' - SOS dla zniszczonych włosów.
❤️ Linia brązowa z 'masłem shea i olejkiem z australijskiego drzewa sandałowego' - dla włosów
i skóry, które potrzebują intensywnego nawilżenia.


SZAMPON Z WODĄ KOKOSOWĄ I KWIATEM MIMOZY
Jego zadaniem jest łagodne oczyszczenie włosów cienkich, przywracając im niesamowitą sprężystość. Szampon rewitalizuje włosy cienkie, specjalna formuła ożywia i nawilża włosy, przywracając im objętość, miękkość i oszałamiający połysk bez obciążania. Nie jest on zbyt wodnisty a lekko żelowy. Nie spływa z włosów i dłoni, świetnie się pieni. A jak pięknie pachnie! Szampon doskonale oczyszcza moje włosy i skórę głowy. Był taki czas, że używałam go codziennie przez tydzień i nic złego nie stało się z moim skalpem. Po umyciu włosy nie są nadmiernie poplątane i "skrzypiące".

SKŁADNIKI: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid, Sodium Benzoate, PPG-9, Disodium EDTA, Polyquaternium-10, Sodium Hydroxide, Cocos Nucifera Oil, Sodium Acetate, Isopropyl Alcohol, Glycerin, Cocos Nucifera Water, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.



ODŻYWKA Z WODĄ KOKOSOWĄ I KWIATEM MIMOZY
Odżywka ma za zadanie nawilżać włosy cienkie, nadając im imponującą objętość i piękny wygląd. Specjalna formuła ożywia i nawilża włosy, przywracając im miękkość i oszałamiający połysk bez obciążania. Na moich włosach ta odżywka działa cuda! Włosy są tak miękkie i lejące jak po dobrym zabiegu u fryzjera. Jest bardzo konkretna, nawilżająca i odżywcza. Po jej zmyciu nie ma żadnego problemu z rozczesaniem włosów, wręcz można przeczesać je palcami. Odżywka dociera do każdego włosa, otula go, nawilża i pielęgnuje. Jestem z niej bardzo zadowolona. To mój mały włosowy hit ostatnich tygodni!

SKŁADNIKI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cocos Nucifera Oil, Glycerin, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Hydroxide, Dipropylene Glycol, Acrylates/Beheneth-25 Methacrylate Copolymer, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Sodium Chloride, Disodium EzpDTA, PEG-150 Distearate, PEG-180M, Magnesium Nitrate, Astrocaryum Murumuru Seed Butter, Sodium Lauryl, Sodium Benzoate, Methylchloroisothiazolinone, Silica, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone, Helianthus Annuus Seed Oil, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Geraniol, Linalool.



SUCHY SZAMPON Z OWOCAMI CYTRUSOWYMI I KAMELIĄ
Suchy szampon z soczystymi owocami cytrusowymi i kamelią przywraca włosom objętość i sprężystość. Doskonale nadaje się do odświeżenia fryzury na drugi dzień. Nie tylko sprawia, że włosy są odświeżone u nasady, ale także doskonale zwiększa objętość i unosi cienkie włosy. Jeśli chodzi o suche szampony używam ich naprawdę rzadko. Tego użyłam co prawda tylko raz, ale już co nieco mogę o nim powiedzieć. Ma świeży i bardzo przyjemny zapach i nie zostawia nieprzyjemnego nalotu na włosach. Faktem jest to, że odbija włosy u nasady i dodaje im świeżości. Skalp po nim nie swędzi a włosy nie są posklejane.

SKŁADNIKI: Butane, Isobutane, Propane, Alcohol Denat., Aluminum Starch Octenylsuccinate, Aqua, Parfum, Isopropyl Myristate, Silica, Maltodextrin, Camellia Sinensis Leaf Extract, Citral, Limonene.



BALSAM DO CIAŁA Z WODĄ KOKOSOWĄ I KWIATEM MIMOZY 
Balsam do ciała powinien odświeżać i energetyzować skórę. Zawiera substancje nawilżające pochodzenia roślinnego i stworzono go bez silikonów i barwników. Woda kokosowa działa jak zastrzyk wody dla przesuszonej skóry. Staje się ona przyjemna w dotyku, wygładzona i odświeżona delikatnym zapachem mimozy. Ten produkt, zaraz po odżywce, to mój drugi ulubieniec. Ma fantastyczną formułę, nie jest tłusty, świetnie się rozprowadza i szybko wchłania. Idealnie nawilża i łagodni wszelkie podrażnienia. Wielką zaletą produkty jest również pompka, która dozuje odpowiednią ilość produktu. Do tego ten zapach, który bardzo długo utrzymuje się na ciele - ahh uwielbiam!

SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, Stearic Acid, Glycine Soja Oil, Glycol Stearate, Parfum, Astrocaryum Murumuru Seed Butter, BHT, Caprylyl Glycol, Carbomer, Cetyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Disodium EDTA, Disodium Phosphate, Glyceryl Stearate, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Polysorbate 60, Sodium Nitrate, Sodium Phosphate, Stearamide AMP, Triethanolamine, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Citronellol, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool.

Podsumowując składy tych produktów pozostawiają wiele do życzenia. Mogłabym się kłócić, że produkty są naturalne, jednak tak dobrze działają na moją skórę i włosy, że nie przestanę ich używać. Oprócz składów nie mam żadnych zastrzeżeń do tych produktów, co więcej jestem ciekawa innych linii i mam nadzieję, że wkrótce je poznam.

Do kupienia wyłącznie w Rossmann.

Miałyście już okazję poznać produkty Love Beauty and Planet? Jakie jest Wasze zdanie na temat składów tych produktów? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!


Share
Tweet
Pin
Share
4 komentarze
Mam wrażenie, że ostatnimi czasy o kosmetykach marki Element Cosmetics zrobiło się bardzo głośno, kiedy na rynku pojawiły się ich trzy nowe linie: z filtratem śluzu ślimaka, odpowiednikiem jadu żmii (o której pisałam tutaj) i trzecia, bohaterka dzisiejszego wpisu- z wyciągiem z kiełków rzeżuchy. Nie ulega wątpliwości, że nazwy tych serii brzmią bardzo ciekawie ale i same produkty zbierają bardzo pozytywne opinie. Czym więc urzekła mnie seria, którą widzicie na zdjęciu? Zapraszam do czytania dalej! :)


Spray ochronny z filtrami UV

Składniki: Aqua, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Lepidium Sativum Sprout Extract, Pullulan, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Caesalpinia Spinosa Gum, Maltodextrin, Acrylates/ Beheneth-25 Methacrylate Copolymer, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Octocrylene, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Phospolipids, Hydrolyzed Keratin, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Laureth Sulfate, Butylene Glycol, Parfum, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Lecithin, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Benzyl Salicylate, Buthylphenyl Methylpropional, Citral, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Limonene, Linalool 

Dostępny tutaj.


Szampon z węglem aktywnym

Składniki: Aqua, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Lepidium Sativum Sprout Extract, Pullulan, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Caesalpinia Spinosa Gum, Maltodextrin, Acrylates/ Beheneth-25 Methacrylate Copolymer, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Octocrylene, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Phospolipids, Hydrolyzed Keratin, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Laureth Sulfate, Butylene Glycol, Parfum, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Lecithin, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Benzyl Salicylate, Buthylphenyl Methylpropional, Citral, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Limonene, Linalool 

Dostępny tutaj.

Odżywka do włosów

Składniki: Aqua Cetearyl Alcohol, Glycerin, Quaternium-80, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Amodimethicone, Propylene Glycol, Behentrimonium Methosulfate, Lepidium Sativum Sprout Extract, Pullulan, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Caesalpinia Spinosa Gum, Maltodextrin, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Trideceth-12, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalane, Glycine Soja Oil, C10-40 Isoalkylamidopropylethyldimonium Ethosulfate, Parfum, Lactid Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool 

Dostępna tutaj. 


Kiełki rzeżuchy w pielęgnacji włosów? Może wydawać się dziwne, jednak rzeżucha ma wspaniałe właściwości oczyszczające i nawilżające a dodatkowo chroni przed wnikaniem nowych zanieczyszczeń. 
Szampon, odżywka oraz spray zamknięte w ciemno zielonych buteleczkach niewątpliwie przyciągają wzrok i sprawiają, że chętnie po nie sięgam. 
Zacznijmy od szamponu z węglem aktywnym bo to on zrobił na mnie największe wrażenie. Zawarte w nim drobinki węgla pięknie oczyszczają skórę głowy, bez uczucia ściągnięcia, przesuszenia czy podrażnienia.
Odżywka do włosów w mojej pielęgnacji pełni rolę maski. Dlaczego? Dlatego, że zwykle zostawiam ją na włosach 10min bądź dłużej, pod czepek i ręcznik. Odżywka wzmacnia włosy i wyraźnie poprawia ich kondycję. Włosy są odżywione, mocniejsze i co najważniejsze fajnie wygładzone. Bez problemu można przeczesać je palcami. 
Spray do włosów z filtrami UV to genialny produkt i właśnie takich brakuje na drogeryjnych półkach. Mgiełki używałam zazwyczaj po myciu na jeszcze wilgotne włosy. Zdarzało się również, że użyłam jej w ciągu dnia, kiedy miałam zamiar dłużej posiedzieć na słońcu. Dobra informacja jest taka, że nie obciąża włosów i nie zmusza nas do ich automatycznego mycia, można jej więc używać naprawdę często. 

Jeśli chcecie zgarnąć zestaw z wyciągiem z kiełków rzeżuchy Element Cosmetics to zapraszam na Instagram gdzie właśnie trwa rozdanie! 



Wyświetl ten post na Instagramie.


⭐ ROZDANIE! ⭐ Wygraj zestaw kosmetyków z wyciągiem z kiełków rzeżuchy od Element Cosmetics 🌿 Co musisz zrobić? 1. Zaobserwować mój profil @my.blond.hair oraz profil @elementcosmeticspolska 2. W komentarzu pod zdjęciem zaprosić trzy osoby do zabawy 3. Będzie mi miło jeśli udostepnisz tą grafikę oraz oznaczysz mnie na swoim instastory ❤️ Konkurs trwa do 30.09.2018r, a zwycięzca zostanie wybrany w ciągu kilku dni po jego zakończeniu. Powodzenia! ❤️ . . . . . #rozdanie #konkurs #element_cosmetics #pielegnacjawłosów #codziennapielęgnacja #blogerka #beautyblogger #beautyblog #myblondhair #instablogger #instabeauty #polishgirl #dobrebopolskie #f4f #follow4follow #followme #instaphoto #photography #instagirl #instagramer #instadayli #instagood #likeforlikes #l4like #l4l #photooftheday
Post udostępniony przez MyBlondHair (@my.blond.hair) Wrz 17, 2018 o 8:30 PDT


Znacie kosmetyki z wyciągiem z kiełków rzeżuchy? A moze słyszycie o nich po raz pierwszy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)

Share
Tweet
Pin
Share
12 komentarze
Kiedy zaczęłam dbać o swoje włosy unikałam wszelkiego rodzaju silikonów w produktach do pielęgnacji. Uważałam to za zło. Okazało się, że silikony to przede wszystkim substancje oleiste, których zadaniem jest kondycjonujące działanie na włosy. Wygładzają oraz dodają blasku zwłaszcza tym przesuszonym, ale też chronią włosy przed mechanicznymi uszkodzeniami, na które szczególnie narażone są włosy długie (więcej o silikonach przeczytajcie tutaj). Zestaw do włosów Toni&Guy Demage Repair to specjalistyczne produkty, które przeznaczone są do włosów suchych i zniszczonych. Seria ma za zadanie odbudować i nawilżyć włosy zniszczone i łamliwe, nadając im połysk i zdrowy wygląd. Jak produkty te spisały się na moich włosach? 


SZAMPON 
Szampon to typowy oczyszczający produkt zawierający w swoim składzie SLS. Ja używam go tylko wtedy, kiedy potrzebuje mocniejszego oczyszczenia skóry głowy. Ma lekko perłową konsystencję, która dobrze się pieni. Super oczyszcza, czym nie  powoduję puszenia a wręcz pomaga zdyscyplinować kosmyki.
34,99/250ml


ODŻYWKA
Zapach i konsystencja odżywki urzeka, ale działanie jest tak naprawdę przeciętne. Ot, taka zwykła odżywka do codziennego użytku. Włosy po niej dobrze się rozczesują i nie mam problemu z ich ułożeniem. Jej koszt to około 30-40 zł i myślę, że jak za tę cenę możemy znaleźć dużo innych, lepiej działających odżywek.
34,99/259ml


MASKA 
Ze wszystkich produktów to właśnie maska okazała się być najlepiej działającym na moje włosy kosmetykiem. Piękny zapach i działanie warte wydania trochę więcej pieniędzy. Włosy po niej układają się znakomicie, są błyszczące i sypkie, dobrze się rozczesują. Są bardzo przyjemne w dotyku i chyba właśnie to cenię sobie najbardziej. To must have zniszczonych włosów. Efekty widoczne po pierwszych użyciach. 
50zł/200ml


Podsumowując spodziewałam się dużo lepszych efektów po tych produktach, ale niestety okazały się średniakami i uważam, że raczej nie są warte swojej ceny. Miałam wiele tańszych i lepiej działających kosmetyków do włosów. Jedynie maska okazała się być naprawdę ciekawa, więc jeśli jesteście w stanie wydać trochę więcej pieniędzy na tego typu produkt to zdecydowanie polecam :) 

Znacie ten zestaw? Spotkaliście się kiedyś z produktami do włosów Toni&Guy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 
Share
Tweet
Pin
Share
9 komentarze
Gdyby nie Instagram, pewnie nigdy nie dowiedziałabym się o tej marce. BasicLab Dermocosmetics to dermokosmetyki, które łączą naturę z wysoko zaawansowaną technologią. Produkty pozbawione parabenów, SLS, SLES, Metyloizotiazolinonu i Phenoxyethanolu. Odkąd je poznałam nie mam ochoty sięgać po nic innego. Dlaczego? 


Słów kilka o marce...

Stworzyłyśmy markę BasicLab Dermocosmetics z myślą o dermokosmetykach, które łączą naturę z wysoko zaawansowaną technologią. Pragniemy podzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem, które wykorzystujemy w dążeniu do zdrowia i piękna. 
Nasze produkty pozbawione są parabenów, SLS, SLES, Metyloizotiazolinonu i Phenoxyethanolu. Podstawą dla BasicLab Dermocosmetics jest dzielenie się tym, co najlepsze i definiowanie piękna na Twój własny sposób. BasicLab podstawą Twojej pielęgnacji.
Produkty do włosów blond umieszczone są w ciemnych buteleczkach o pojemności 300ml i dzięki pompce bardzo łatwo wydobyć je z opakowania. Wizualnie pięknie się prezentują i stojąc na łazienkowej półce przykuwają wzrok. Oba produkty zawierają w sobie opatentowany kompleks SEPITONIC M3.0™, który zwiększa metabolizm komórkowy, dzięki czemu składniki aktywne działają skuteczniej na włosy i skórę głowy.


Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli działania. Po ostatniej wizycie u fryzjera i farbowaniu jakie zafundowałam swoim włosom, potrzebowałam produktów, które nawilżą je dogłębnie i sprawią, że blond będzie wyglądał jeszcze lepiej. To był idealny czas na przetestowanie serii BasicLab do włosów blond. 


Na pierwszy ogień poszedł szampon, który zawiera takie dobroci jak ekstrakt z rumianku oraz wyciąg z winogrona, które zapewniają włosom rozświetlenie, połysk i odżywienie. Szampon ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się pieni i zostawia włosy gładkie i miękkie już bez użycia odżywki. 
Odżywkę traktowałam trochę jak maskę. Producent zaleca nakładać ją na okres 5-6 minut, natomiast ja zazwyczaj zostawiałam ją na około 15. Po tym czasie obficie spłukiwałam włosy wodą i zostawiałam aż do całkowitego wyschnięcia. Efekt? Włosy doskonale odżywione, mięciutkie i pełne blasku! Dla mnie, jako wieloletniej posiadaczki wysokoporowatych włosów te kosmetyki to prawdziwe wybawienie. Zawsze kiedy ich używam, jestem w szoku, jak dobrze działają na moje włosy. 
Oba produkty zawierają także specjalistyczny dodatek fioletowego barwnika, który przepięknie niweluje żółty odcień moich włosów. 
Poniżej możecie zobaczyć efekt, jaki dają te produkty na włosach:


Dzięki tym produktom nie było mowy o jakimkolwiek przesuszeniu, czy pogorszeniu kondycji włosów po farbowaniu. Jestem dumna, że znalazłam coś tak świetnego i z czystym sumieniem mogę  polecić Wam te kosmetyki. Są również inne serie dostosowane do konkretnego problemu włosów lub skóry głowy >klik< 

Jestem ciekawa czy znacie produkty marki BasicLab Dermocosmetics? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)


Share
Tweet
Pin
Share
16 komentarze
Naturativ to producent polskich, naturalnych, certyfikowanych kosmetyków do ciała, twarzy i włosów. Nie miałam pojęcia o ich istnieniu dopóki pewnego dnia marka odezwała się do mnie z propozycją współpracy i przetestowaniem linii do włosów blond. Oczywiście zgodziłam się i tak od około dwóch miesięcy testuję zestaw o wdzięcznej nazwie "Sekret Blondynki". Linia ta podkreśla kolor włosów i dodaje blasku a dzięki roślinnym pigmentom włosy stają się odrobinę jaśniejsze. Czy aby na pewno?


Do jakich włosów polecana jest ta seria? Do włosów w kolorach naturalnie jasnych lub farbowanych na odcienie blond.
Dzięki roślinnym pigmentom z kurkumy i szafranu włosy blond stają się rozświetlone i odrobinę jaśniejsze. Kosmetyki do włosów blond Naturativ znakomicie maskują też niewielkie odrosty (również siwe). Efekt rozświetlenia i rozjaśnienia kumuluje się po kilkukrotnych użyciach. Fosfolipidy ze słonecznika, zawarte w odżywce, pielęgnują i regenerują włosy.


Szampon do włosów blond to kosmetyk, który łagodnie myje i jednocześnie odświeża kolor włosów jasnych. Zawiera delikatne roślinne środki myjące oraz nawilżającą betainę i roślinne środki wygładzające. Może być stosowany codziennie, w celu oczyszczenia i pielęgnacji skóry głowy i włosów, a także dla wzmocnienia koloru włosów jasnych.

Składniki/Ingredients: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate,Lauryl Glucoside,Inulin, Glycerin*,Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Crocus Sativus Flower Extract, Curcuma Longa ( Turmeric) Root Extract, Benzyl Alcohol,Dehydroacetic Acid, Sodium PCA, Sodium Phytate, Parfum, Limonene, Citral, Citronellol, Geraniol, Citric Acid.


Odżywka do włosów blond pielęgnuje włosy, ułatwia rozczesywanie i układanie. Odżywka przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów, poradzi sobie świetnie ze zniszczonymi i suchymi. Nie obciąża włosów. Używaj odżywki po umyciu włosów szamponem, pozostaw na włosach 3-5 minut, a następnie spłucz.

Składniki/Ingredients:Aqua, Glycerin, Decyl Glucoside, Crocus Sativus Flower Extract, Curcuma Longa ( Turmeric) Root Extract, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Betaine, Phospholipids, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Isoamyl Laurate, Galactoarabinan, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, PCA Glyceryl Oleate, Aspartic Acid, Sodium Phytate, Citric Acid, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citral, Limonene, Linalool


Blondynkom trudno dogodzić w kwestii szamponów czy odżywek mających podkreślać kolor włosów. Muszę przyznać, że trochę obawiałam się tego, że kurkuma zawarta w składzie kosmetyków będzie zabarwiać włosy na żółto, a przecież wystrzegam się tego jak ognia. Obawy okazały się jednak próżne. 
Szampon zawiera w swoim składzie mnóstwo dobroci, co genialnie wpływa na moją skórę głowy. Włosy po umyciu są uniesione u nasady a skóra głowy przyjemnie oczyszczona. Świetnie się pieni i potrafi zmyć z włosów olej pozostawiony na całą noc. Konieczne jest jednak zastosowanie odżywki bo w innym wypadku rozczesanie włosów będzie niemożliwe. 
Odżywka natomiast świetnie spisuję się zarówno po myciu jak i do emulgowania oleju. Rzeczywiście nadaje włosom świetlisty połysk ale w żadnym wypadku nie jest on żółty a raczej złotawy. Włosy są miękkie, wygładzone i świetnie się układają. Moim zdaniem najlepiej zostawić ją na troszkę dłużej np. 10-15 minut, wtedy efekty są jeszcze lepsze. 
Podsumowując "Sekret Blondynki" to bardzo fajny zestaw, który swym składem zachęca do wypróbowania. Dla mnie ogromny plus za składniki i to jak dobrze produkty te wpływają na włosy.
Oba kosmetyki znajdziecie na stronie producenta oraz w drogeriach internetowych. 

A Wy znacie produkty marki Naturativ? Które z nich moglibyście polecić? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 
Share
Tweet
Pin
Share
17 komentarze
TRESemmé to amerykańska marka istniejąca od 1948 roku, oferująca szeroki wybór produktów do pielęgnacji włosów. Od kwietnia 2018 roku weszła na polski rynek, a ja jako maniaczka produktów do włosów nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Marka TRESemmé oferuje 5 linii pielęgnacyjnych, a jedną z nich jest seria Biotin & Repair 7, która pomaga zniwelować aż 7 rodzajów najbardziej powszechnych uszkodzeń włosów. Jesteście ciekawe czym charakteryzuje się ta seria i jak sprawdziła się na moich włosach? Zapraszam do dalszej części wpisu!


Kosmetyki z kolekcji Biotin & Repair 7 wzbogacono o trzy składniki, które pomagają regenerować każdy włos od zewnątrz i od wewnątrz, zapewniając mu wspaniały wygląd. To biotyna, specjalnie stworzony Pro-Bond Complex oraz Repair Actives. Biotyna to jedna z witamin z grupy B, czyli witamina B7. Jest ona bogata w atomy siarki chroniące włosy przed uszkodzeniami. Potrafi poprawić kondycje wierzchnich warstw włosa i wygładzać je, by odzyskały zdrowy wygląd, miękkość i gładkość. 
Pro-Bond Complex to specjalnie stworzona mieszanka składników, która wnika do wnętrza włosa i odbudowuje uszkodzone wiązania wewnątrz włosa. 
Seria Biotin & Repair 7 pomaga zniwelować aż 7 rodzajów najbardziej powszechnych rodzajów uszkodzeń, spowodowanych:
✓ suszeniem,
✓ rozjaśnianiem,
✓ szczotkowaniem,
✓ prostowaniem, 
✓ farbowaniem,
✓ zaplataniem,
✓ kręceniem.


Szampon do włosów TRESemmé ma za zadanie przede wszystkim dobrze oczyścić skórę głowy z nagromadzonych w ciągu dnia zanieczyszczeń. W pierwszym momencie po nałożeniu szamponu wyczuwa się, że są one bardziej miękkie niż zazwyczaj. Po spłukaniu włosy są niesamowicie mięciutkie, delikatne a skóra głowy przyjemnie odświeżona. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu jest wydajny. Włosy w żadnym wypadku nie są obciążone a wręcz utrzymują świeżość przez cały dzień.  Mam jednak wątpliwość czy stosowany sam bez odżywki oraz maski rzeczywiście dbałby o włosy i je zabezpieczał przed zabiegami stylizacyjnymi o wysokiej temperaturze czy farbowaniem.
Dostępny tutaj.


Odżywka do włosów TRESemmé ułatwia rozczesywanie zniszczonych pasm i przygotowuje do zabiegów stylizacji. Powiem szczerze, że jestem nią bardzo pozytywnie zaskoczona. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów, zdecydowanie lepiej się układają, są zdyscyplinowane. Przy moich włosach wystarczy chwila trzymania, aby uzyskać szybki efekt wygładzenia, sypkości i miękkości włosów. Dla osób, które są niecierpliwe odżywka będzie idealna.
Dostępna tutaj.


Maska do włosów TRESemmé panie bajecznie! Raz w tygodniu robię regeneracyjny zabieg z użyciem tej maski, a efekty są naprawdę zaskakujące. Ma miłą, dość gęstą konsystencje, dzięki której nie spływa z włosów i dobrze się na nich trzyma. Po spłukaniu uzyskuje efekt jak z salonu! Moje wysokoporowate włosy pokochały tę maskę, bo dzięki niej są sypkie, gładkie i błyszczące. Teraz to jedna z moich ulubionych masek, do której z pewnością będę wracać.
Dostępna tutaj.


Lakier do włosów TRESemmé Exstra Hold to jedyny produkt z całej linii, którego nie użyłam. Na co dzień nie stylizuje włosów i wystrzegam się tego typu produktów. Za to moja mama chętnie przygarnęła ten produkt i nie raz wspomniała, że bardzo dobrze utrwala fryzurę w naturalny sposób.
Dostępny tutaj.


Linia kosmetyków do włosów zniszczonych Biotin & Repair 7 zdecydowanie przypadła mi do gustu. Włosy jak z salonu fryzjerskiego - miękkie, gładkie, pełne blasku. Produkty TRESemmé od kwietnia znajdują się na wyłączność we wszystkich salonach Rossmann. Pozostałe linie pielęgnacyjne to Botanique Damage Recovery dla włosów osłabionych, które potrzebują nawilżenia i wygładzenia, Botanique Nourish & Replenish do włosów suchych ,Keratin Smooth dla włosów porowatych, które wymagają zabezpieczenia i uszczelnienia powierzchni, Keratin Smooth Colour dla włosów farbowanych.

Jestem bardzo ciekawa, czy znacie markę TRESemmé i czy miałyście okazję przetestować te kosmetyki na swoich włosach? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)

Share
Tweet
Pin
Share
15 komentarze
Za oknem piękne słońce a ja pełna optymizmu biorę się za pisanie. Dziś drugie spotkanie z produktami marki Swiss Image. Pierwsze, jak zapewne pamiętacie pojawiło się kilka miesięcy temu >klik< gdzie produkty te zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. A jak będzie dziś? Czy produkty z serii Basic Care Volume okazały się tak samo dobre? Zapraszam do dalszej części wpisu!


Swiss Image Basic Care to podstawowa pielęgnacja włosów oparta o naturalne składniki i alpejską wodę glacjalną (polodowcową) w połączeniu z najnowszą technologią i dziedzictwem farmaceutycznym.

Szampon Volume Swiss Image oczyszcza i pielęgnuje włosy nie powodując ich obciążania. Wyprodukowany na bazie alpejskiej wody glacjalnej, która posiada wyjątkowe właściwości i czystość. Innowacyjna formuła jest czynnikiem wzmacniającym włosy. Kompleks miodowy i d-panthenol zapewniają włosom nawilżenie. Włosy stają się pełne energii, blasku.

Odżywka Volume Swiss Image, to nieobciążająca odżywka do włosów. Zniszczone włosy wymagają specjalnej pielęgnacji ze względu na ich osłabioną strukturę. Innowacyjna formuła jest czynnikiem wzmacniającym włosy. Wyprodukowana na bazie alpejskiej wody glacjalnej, która posiada wyjątkowe właściwości i czystość. Składniki pielęgnujące, w tym aktywny kompleks koncentratów owocowych Alpha Pulp wzmacniają włosy, dodają im witalności oraz zwiększają ich objętość. Kompleks miodowy i d-panthenol zapewniają włosom nawilżenie. Surowce zawarte w recepturze ułatwiają rozczesywanie, zapewniają objętość, elastyczność oraz zmniejszają elektryzowanie się włosów. Włosy stają się bujne, przyjemne w dotyku i zyskują zniewalający blask.


SKŁADNIKI 

Szampon: Aqua/[Water], Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract/[Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract], Actinidia Chinensis Fruit Juice/[Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Juice], Citrus Aurantium Dulcis Juice/[Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Juice], Pyrus Malus Juice/[Pyrus Malus (Apple) Juice], Hydroxypropyltrimonium Honey, Butylene Glycol, Polyquaternium-10, Dicaprylyl Ether, Sodium Sulfate, PEG-4 Distearyl Ether, Laureth-2, Trideceth-9, Sodium Acetate, Iopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sorbic Acid, Ethylhexylglycerin, Distearyl Ether, Malic Acid, Citric Acid, Parfum/[Fragrance].

Odżywka: Aqua/[Water], Cetearyl Alcohol, Behentrimonum Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Panthenol, Actinidia Chinensis Fruit Juice/[Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Juice], Citrus Aurantium Dulcis Juice/[Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Juice], Pyrus Malus Juice/[Pyrus Malus (Apple) Juice], Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract/[Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Tocopherol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Butylene Glycol, Hydroethylcellulose, Cetrimonium Chloride, Lecithin, Ascrobyl Palmitate, Trideceth-9, Citric Acid, Malic Acid, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Parfum/[Fragrance]. 



Kiedy otrzymałam paczkę od Swiss Image, po zapoznaniu się z ulotką dołączoną do produktów, stwierdziłam, że produkty są dla mnie na tę chwilę idealne. Przez większość zimy moje włosy były cienkie, osłabione i pozbawione objętości.
Oba produkty zostały zamknięte w białym plastikowym opakowaniu o pojemności 250ml. Opakowania posiadają ścięte zamknięcie, dzięki czemu możemy je postawić do góry dnem, co umożliwia nam wykorzystania produktu do końca. Grafika jest ładna i prosta, utrzymana w charakterystycznych dla tej marki kolorach.



Zarówno szampon jak i odżywka posiadają perłowo - biały kolor a zapachy są niesamowicie przyjemne. Delikatne, kremowe, z nutką czegoś kwiatowego. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy, pozostawia je sypkie, lekkie i dobrze odżywione. Ze względu na zawartość SLS (czyli silnego detergentu) sprawdzi się idealnie do oczyszczania skóry głowy raz na tydzień/dwa. Mimo silnego detergentu produkt w żaden sposób nie wysusza włosów. Sprawia, że są uniesione od nasady i bardziej podatne na układanie.
Odżywka bogata w różne składniki pięknie wygładza włosy. Kiedy pierwszy raz jej użyłam byłam w szoku jak miękkie i lśniące są po niej włosy. Ułatwia rozczesywanie i sprawia, że włosy nie elektryzują się.
Podsumowując seria ta sprawdziła się na moich włosach bardzo dobrze. Głównym celem tej serii jest dodanie włosom objętości i rzeczywiście tak się dzieje. Wszystkie produkty marki Swiss Image znajdziecie w drogeriach Rossmann, gdzie obecnie trwa promocja na 2+2 kosmetyki do włosów. Może warto się kusić? :-)

Znacie produkty marki Swiss Image? A może macie swoje ulubione produkty zwiększające objętość włosów? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Share
Tweet
Pin
Share
19 komentarze
Znacie produkty SWISS Image? Ja nie słyszałam o nich do momentu, kiedy trafiły w moje łapki. Dzięki uprzejmości firmy miałam okazję przetestować dwa produkty z linii Advanced Care, która została odpowiednio dobrana do rodzaju moich włosów. Przyznaję, że kosmetyki zachwyciły mnie od pierwszego użycia. Dlaczego? O tym wszystkim w dzisiejszym poście :-)


Produkty do pielęgnacji włosów i skóry głowy SWISS Image powstały dzięki połączeniu alpejskiej wody glacjalnej i drogocennych składników szwajcarskiej natury z najnowocześniejszą technologią. Produkowane są wyłącznie w Szwajcarii, przez firmę Medena AG , która została założona w 1963 roku w Zurychu i ma ponad 50 lat doświadczenia w branżach medycznej i farmaceutycznej. Z powodzeniem wykorzystuje to doświadczenie w produkcji kosmetyków.
SZAMPON

PRZEZNACZENIE: Włosy suche, delikatne,  zniszczone zabiegami chemicznymi (również kręcone), również włosy rozjaśniane – neutralizuje żółte refleksy
DZIAŁANIE: Dogłębne odżywienie  i regeneracja włosów, zwiększenie objętości, naturalne podkreślenie odcieni blondu, pielęgnacja i odżywienie skóry głowy
EFEKT: Zdrowe, odżywione, wzmocnione i bujne włosy, emanujące pięknem.
SKŁAD: Aqua/[Water], Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Glycerin, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Gentiana Lutea Root Extract, Panthenol, Actinidia Chinensis Fruit Juice/[Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Juice], Citrus Aurantium Dulcis Juice/[Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Juice], Pyrus Malus Juice/[Pyrus Malus (Apple) Juice], Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract/[Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract], Hydroxypropyltrimonium Honey, Polyquaternium-74, Polyquaternium-10, Laureth-2, PEG-4 Distearyl Ether, Distearyl Ether, Sodium Sulfate, Isopropyl Alcohol, Sodium Acetate, Trideceth-9, Laureth-7, Sodium Polyacrylate, Dimethicone, Butylene Glycol, Dicaprylyl Ether, Sodium Hydroxide, Sorbic Acid, Malic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum/[Fragrance], Hexyl Cinnamal, CI 61585, CI 42051/[Acid Blue 3].

ODŻYWKA

PRZEZNACZENIE: Włosy suche, delikatne,  zniszczone zabiegami chemicznymi (również kręcone), Również włosy rozjaśniane – neutralizuje żółte refleksy
DZIAŁANIE: Dogłębne odżywienie i regeneracja włosów, zwiększenie objętości, naturalne podkreślenie odcieni blondu, pielęgnacja i odżywienie skóry głowy
EFEKT: Zdrowe, odżywione, wzmocnione i bujne włosy, emanujące pięknem.
SKŁAD: Aqua/[Water], Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Panthenol, Gentiana Lutea Root Extract, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Glycerin, Cetrimonium Chloride, Lecithin, Ascrobyl Palmitate, Tocopherol, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Parfum/[Fragrance], Hexyl Cinnamal,CI 61586=5, CI 42051/[Acid Blue 3].

MOJA OPINIA O PRODUKTACH 

Jak zapewne wiecie miałam już na swojej drodze mnóstwo produktów do włosów. Zawsze cieszę się gdy znajduję wśród nich prawdziwe perełki, które z przyjemnością mogę Wam polecać. Tak było właśnie w przypadku produktów SWISS Image. 
Oba produkty umieszczone są w wygodnych tubach, z których łatwo wydobywa się odpowiednią ilość produktu. Co najbardziej mnie zaskoczyło to ich kolor. Zarówno szampon jak i odżywka mają kolor niebieski, który ma za zadanie neutralizować żółte refleksy na włosach blond. Może nie zmienił moich włosów w platynę ale faktycznie zatrzymuje proces żółknięcia i nie pogłębia go. Zapach obu kosmetyków jest bardzo przyjemny, słodki i z pewnością przypadnie do gustu wielu z was. 
Szampon świetnie oczyszcza skórę głowy, a jednocześnie jest bardzo delikatny. Samo mycie przebiega przyjemnie bo produkt dobrze się pieni. 
Jeśli chodzi o odżywkę to jedna z lepszych jakie używałam. Działa jak nawilżająco -wygładzający kompres, który dodatkowo zmiękcza włosy. W mgnieniu oka nadaje włosom jedwabistą gładkość dzięki czemu spłukiwanie to sama przyjemność. 
Produkty w żaden sposób nie obciążają moich włosów, za to wygładzają je do maksimum. Skład jest naprawdę ciekawy, mamy tutaj substancje nawilżające, emolienty a także goryczkę żółtą, lecytynę i alpejską wodę glacjaną.

Oba produkty znajdziecie w drogeriach Rossmann oraz na stronie producenta. 


Znacie produkty SWISS Image? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :-) 

Share
Tweet
Pin
Share
17 komentarze
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ▼  2020 (3)
    • ▼  kwietnia (1)
      • ▼  kwi 16 (1)
        • Polskie marki górą! Poznajcie kosmetyki LYNIA!
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ►  czerwca (4)
      • ►  cze 25 (1)
      • ►  cze 18 (1)
      • ►  cze 11 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ►  września (7)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 21 (1)
      • ►  wrz 19 (1)
      • ►  wrz 13 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 05 (1)
      • ►  wrz 01 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose