W opinii wielu ludzi wszystko co droższe kojarzy się z lepszą jakością i cudownymi efektami. Według mnie to totalna bzdura. W dzisiejszym poście wyjaśnię Wam czy warto inwestować w drogie kosmetyki "z wyższej półki" i czy można znaleźć ich tańsze, często lepsze odpowiedniki. Jesteście ciekawe? Zapraszam do lektury!
Pierwsza i najważniejsza zasada według mnie to uświadomienie sobie, że kosmetyk z renomowanej perfumerii wcale nie musi być dobry. Istnieją takie kosmetyki, na które wydawanie większej ilości pieniędzy jest niepotrzebne, gdyż za niewielką kwotę możemy mieć produkt naprawdę dobrej jakości.
Drugą kwestią jest to, czy warto inwestować nie małe pieniądze w takie kosmetyki i czy znajdziemy w nich coś co rzeczywiście tłumaczyłoby cenę? Niestety w większości przypadków nie. Bardzo często nie płacimy za jakość tylko za markę i za to, że ktoś właśnie ją promuje jako produkt "luksusowy" czy "wysoko-półkowy".
Jeśli mam świadomość, że taki sam efekt mogę osiągnąć przy pomocy, nie raz 10-krotnie tańszych kosmetyków to po co mam przepłacać?
Kolejną kwestią na jaką chciałabym zwrócić uwagę to składy takich produktów. Producenci profesjonalnych kosmetyków uwielbiają chwalić się różnymi, oryginalnie brzmiącymi składnikami, które to mają czynić na naszych włosach cuda. Warto jednak zastanowić się ile to naprawdę kosztuje i czy maleńki % danego składnika (bo tyle zwykle stanowią te składniki) jest wart swojej ceny.
Nie twierdzę, że wszystkie wysoko-półkowe produkty są złe. Oczywiście istnieje pewna gama wyjątkowych produktów, których nie da się zastąpić niczym innym i których efekt powala na kolana. Wszystko zależy od naszych upodobań i oczywiście możliwości finansowych.
Na sam koniec pragnę podkreślić, że to tylko i wyłącznie moja opinia a ja chciałam zwrócić Waszą uwagę na kilka kwestii, które być może pomogą Wam w kolejnych zakupach ;)
Drugą kwestią jest to, czy warto inwestować nie małe pieniądze w takie kosmetyki i czy znajdziemy w nich coś co rzeczywiście tłumaczyłoby cenę? Niestety w większości przypadków nie. Bardzo często nie płacimy za jakość tylko za markę i za to, że ktoś właśnie ją promuje jako produkt "luksusowy" czy "wysoko-półkowy".
Jeśli mam świadomość, że taki sam efekt mogę osiągnąć przy pomocy, nie raz 10-krotnie tańszych kosmetyków to po co mam przepłacać?
Kolejną kwestią na jaką chciałabym zwrócić uwagę to składy takich produktów. Producenci profesjonalnych kosmetyków uwielbiają chwalić się różnymi, oryginalnie brzmiącymi składnikami, które to mają czynić na naszych włosach cuda. Warto jednak zastanowić się ile to naprawdę kosztuje i czy maleńki % danego składnika (bo tyle zwykle stanowią te składniki) jest wart swojej ceny.
Nie twierdzę, że wszystkie wysoko-półkowe produkty są złe. Oczywiście istnieje pewna gama wyjątkowych produktów, których nie da się zastąpić niczym innym i których efekt powala na kolana. Wszystko zależy od naszych upodobań i oczywiście możliwości finansowych.
Na sam koniec pragnę podkreślić, że to tylko i wyłącznie moja opinia a ja chciałam zwrócić Waszą uwagę na kilka kwestii, które być może pomogą Wam w kolejnych zakupach ;)
Jaki jest Wasz stosunek do drogich kosmetyków? A może znacie wśród nich prawdziwe perełki, które rzeczywiście warto kupić?