ORIENTANA Ajurwedyjski Tonik Do Włosów - efekty po miesiącu stosowania.

by - wtorek, stycznia 30, 2018

Pamiętacie kiedy jakiś czas temu pisałam o ajurwedyjskiej terapii do włosów marki Orientana, która swoją drogą świetnie mi się sprawdziła? >klik<  Dziś czas na drugi produkt czyli bardzo ciekawy tonik do skóry głowy, mający wzmacniać włosy i zapobiegać wypadaniu. Stosuję go bardzo regularnie i po miesiącu używania mogę Wam już o nim napisać.


Naturalny tonik do wzmocnienia włosów stworzony według zasad ajurwedy. Zawiera ekstrakty z roślin indyjskich. Nie zawiera olejków. Opakowanie z atomizerem.


DZIAŁANIE:
  • wzmocnienie
  • zahamowanie wypadania 


BOGATY W ZIOŁA INDYJSKIE:

AMLA (Embfica Officinalis)- sprawia, że włosy stają się sprężyste, zdrowe, błyszczące. 

NEEM (Melia Azadirachta) – działa przeciwzpalnie, wzmacnia cebulki włosów.

GOTU KOLA (Centella Asiatica) – wzmacnia skórę głowy, przyspiesza wzrost włosów.

BHINGRAJ (Eclipta Alba) – intensyfikuje wzrost włosów.

KOZIERADKA (Trigonella Foenum-Graecum) – intensyfikuje wzrost włosów.

TYMIANEK (Thymus Serpyllum) – hamuje wypadanie włosów.

ALOES – działa nawilżająco.

LOTOS TYGRYSI (Nymphaea Lotus) – wzmacnia włosy.

ROZMARYN – działa przeciwbakteryjnie, zmaniejsza przetłuszczenie, wzmacnia włosy.

Sposób użycia: Wcierać codziennie przez 2-3 minuty w skórę głowy. Stosować przez 3 tygodnie. Zrobić kilka dni przerwy i wznowić kurację.

Pojemność: 100ml.

Dostępność: www.orientana.pl, sklepy zielarskie. 


Skład: 
Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Emblica Officinalis Fruit Powder, Melia Azadirachta Extract, Glicerin, Simmondsia Chinensis Seed Extract, Centella Asiatica Extract, Eclipta Alba Extract, Acacia Concinna Fruit Powder, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Nymphaea Lotus Flower Extract, Polysorbate 20, Lawsonia Inermis Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Lavandula Angustifolia Extract, Arnica Montana Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Extract, Thymus Serpyllum Extract, Camphor, Menthol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate


MOJA OPINIA...

Przyznam szczerze, że od samego początku bardzo polubiłam się z tym produktem. Opakowanie ma pojemność 100 ml  i na początku wydawało mi się, że kosmetyk nie starczy na pełną kurację. Mimo obaw wystarczył na cały miesiąc używania i zostało mi jeszcze na około dwa tygodnie.
Zazwyczaj aplikowałam wcierkę na noc a następnego dnia myłam głowę tak jak zwykle. Mimo tego, że produkt ma leciutką konsystencję nie używałam go po umyciu włosów, ponieważ moje włosy ostatnio mają tendencję do szybszego przetłuszczania się.
Stosowanie toniku jest bardzo przyjemne i szybkie ze względu na atomizer, który równomiernie rozprowadza produkt na skórze głowy.
Wcierka ma przyjemny, lekko ziołowy zapach jednak na pewno nie jest on nieprzyjemny. W składzie toniku znajdziemy takie dobroci jak kozieradkę (która działa cuda na porost włosów), tymianek, rozmaryn, aloes i parę egzotycznych roślin, takich jak Amla, Neem czy Bhingraj. Nie znajdziemy w niej alkoholu, więc osoby z wrażliwą skórą głowy powinny być zadowolone. 
Jeśli chodzi o to ile w ciągu miesiąca moje włosy urosły to był to standardowy przyrost czyli 1,5 cm - pod tym względem troszkę się zawiodłam. Sprawa ma się znacznie lepiej jeśli chodzi o baby hair, które pojawiły się na mojej głowie w ogromnych ilościach!
Wcierka nie wysuszyła ani nie podrażniła mojej skóry w żaden sposób. 

Podsumowując na pewno warto dać jej szansę, bo to jedna z najciekawszych kompozycji ziół na naszym rynku. Jeśli gdzieś się na nią natkniecie, koniecznie wypróbujcie! :-) 
Któraś z Was już ją wypróbowała? A może dopiero macie ją w planach? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

You May Also Like

24 komentarze

  1. musze sprobowac na wlosach tej kuracji bo chcialabym troche podbudowac wloski;-

    OdpowiedzUsuń
  2. sądząc po Twojej recenzji ten produkt jest świetny i godny uwagi :)

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo pierwszy raz widzę, ale już wiem, że muszę go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ziołowe produkty. Cudownie pachną! ^^

    http://www.angelika-malinowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Do wszelakich kosmetyków w tej formie zawsze ciężko jest mi się przekonać. Jakoś mam wrażenie, że kosmetyki w spray'u nie działają. Chociaż polubiłam się z odżywkami w tej formie z GlissKur, więc kto wie...może sięgnę i po ten tonik.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny tonik. Ostatnio czytałam o produktach marki Orientana i właśnie jestem ciekawa opinii o nich. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. JA bardzo lubię kosmetyki z takim atomizerem :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych produktów, ale za to uwielbiam Indie więc na pewno wypróbuję! Trendy Mama

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie go sobie kupię przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Juz od dawna się na niego czaje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam już gdzieś ten tonik i słyszałam o nim dużo pozytywów, co zresztą Ty też potwierdziłaś. Musze kiedyś zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy Tonik <3 Może wzajemna obserwacja ?
    Klaudiaonelive Blog<3

    OdpowiedzUsuń
  13. wiele dobrego o nim czytałam, trzeba w końcu wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam naturalne produkty! <3
    Wcierka wygląda zachęcająco.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. na pewno wytestuję !
    piękne masz włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Wpisze sobie na listę do wcierania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O tym toniku nie słyszałam, ale wystarczy mi zdanie "pojawiło się dużo babyhair" i od razu zapisuje do wypróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  18. To chyba fajny produkt na wiosne! Wlosy cala zime okropnie mi wypadaly, teraz je podcielam i jest lepiej, ale potrzebuje jakiegos kosmetycznego "wsparcia". Kozieradka jest fajna, ale nie daje rady wcierac samego ziola, bo pachne jak kurczak po smazeniu :) Moze lepiej kupic kosmetyk, przynajmniej nie bede rozsiewac garmazeryjnych zapachow :)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że jesteś! Koniecznie zostaw komentarz ❤️

Obraźliwe komentarze lub te dotyczące życia prywatnego zostają automatycznie usuwane.
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów w komentarzach.