Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair

Fioletowy szampon neutralizujący pożółkłe refleksy na włosach to mój włosowy must have po ostatniej wizycie u fryzjera. Wiele rozjaśnianych blondynek ma problemy z utrzymaniem chłodnego odcienia włosów. Jakiś czas po rozjaśnianiu i nadaniu włosom nowego koloru, często ten zmienia się w ciepły, bardziej żółtawy i ciężko sobie z tym poradzić. W dzisiejszym wpisie przedstawię Wam produkt, z którym wymarzony odcień to nic trudnego :) 


L'biotica Professional Therapy, Blond Toner Shampoo opracowany i przetestowany przez kreatywny zespół prowadzony przez Mistrza Świata Fryzjerstwa Pawła Matrackiego, doskonale neutralizuje niepożądany żółty odcień włosów blond, farbowanych i rozjaśnianych, zapewniając im intensywne ożywienie, świetlistość oraz przedłużenie trwałości koloru. 


✦ Formuła Violet Flower Complex (lavender, rosemary, viola) neutralizuje żółty odcień włosów blond, farbowanych i rozjaśnianych.
✦ Skład szamponu wzbogacono o wielofunkcyjny Protein Complex (silk, wheat, protein) bogaty w aminokwasy, które wnikają do włókna włosa, wypełniają ubytki strukturalne w warstwie korowej, zapewniając efekt głębokiego nawilżenia i jedwabistego wygładzenia. 
✦ Aktywny składnik Hydrafeel-3™ dzięki małemu rozmiarowi cząsteczek wnika w strukturę włosa, nadaje mu elastyczność i miękkość oraz zapewnia trwałość i ochronę koloru.



Składniki: Aqua, Sodium Laureth Sulphate, Cocamidopropyl Betaine, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Hydrolyzed Silk, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower/Leaf/Stem Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Viola Odorata Flower/Leaf Extract, Polyglyceryl-3 Pca, Acid Violet 43, Isostearamide Mipa, Amodimethicone, C12-14 Sec-Pareth-9,polyquaternium-10, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Glyceryl Laurate, Glycol Distearate, Laureth-4,glycerin, Propylene Glycol, Decylene Glycol, Caprylyl Glycol, Parfum, Sodium Chloride, Citric Acid, Caprylic Acid, Formic Acid, Acetic Acid, Tetrasodium EDTA, Xylitol, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Imidazolidinyl Urea, Hexyl Cinnamal, Linalool.


Pierwszym fioletowym szamponem jaki miałam okazję używać był ten kultowy z Joanny, który powodował delikatne przesuszenie moich włosów i jego skład pozostawiał wiele do życzenia. Kiedy marka L'biotica zaproponowała mi przetestowanie ich nowego profesjonalnego szamponu oczywiście zgodziłam się i z wielką przyjemnością zabrałam się za jego testowanie.
Blond Toner Shampoo jest intensywnie fioletowy, ale po spienieniu na włosach jest tylko delikatnie fioletowy. Ma bardzo przyjemny zapach, taki typowy dla profesjonalnych i drogeryjnych szamponów. Konsystencja również typowa, umiarkowanie gęsta. Szampon bardzo dobrze się pieni i jest wydajny - wystarczy niewielka porcja, aby jednokrotnie umyć przetłuszczoną skórę głowy.
Jak używałam go na swoich włosach? Podobnie jak każdego innego, lecz ten dodatkowo spieniony trzymałam na włosach przez około 1 minutę, aby miał szansę lepiej zadziałać. 
Zauważyłam, że szampon ma działanie bardziej oczyszczające, dlatego bardzo przypadł mi do gustu. Włosy po jego użyciu są odbite od nasady, długo zachowują świeżość, a jednocześnie są bardzo sypkie i mają większą objętość. No i ten kolor! Po jego użyciu włosy mają bardzo ładny, pastelowy, chłodny odcień blondu. 
Stosuję go mniej więcej dwa razy w tygodniu i nie zauważyłam żadnego pogorszenia stanu włosów. Dla mnie to świetny produkt dla każdej blondynki, która walczy o chłodny odcień swoich włosów :)
Produkt dostępny w wybranych drogeriach i sklepach internetowych - klik.

Stosujecie szampony ochładzające kolor włosów? Które z nich są Waszymi ulubionymi? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 
Share
Tweet
Pin
Share
11 komentarze
Dawno na blogu nie gościł wpis poświęcony moim ulubionym kosmetykom. Dzisiaj nadrabiam tą zaległość. Pokażę Wam kosmetyki, które namiętnie używam od kilku dobrych miesięcy i śmiało mogę nazwać ulubieńcami. Ciekawi? Zapraszam do dalszej części wpisu! :) 


PIELĘGNACJA 

Vis Plantis, Element Cosmetics - tonik oczyszczający i krem na noc z odpowiednikiem jadu żmii.

Odpowiednik jadu żmii to składnik, który jest specjalnie przygotowywany do kosmetyków. Jego wzorem jest ten naturalny. Jad żmii odpręża skórę, ma zdolność redukowania zmarszczek mimicznych oraz zapobiega skurczom mięśni.
Krem ma bardzo przyjemny, subtelny zapach i lekką konsystencję. Nakładam go zwykle na noc ale czasem zdarzało mi się sięgnąć po niego również pod makijaż. Kosmetyk nie pozostawiał tłustego, świecącego się filmu na twarzy, ani też nie powodował jej wysuszenia. Twarz pozostawała odczuwalnie nawilżona i odżywiona, z każdym dniem jej koloryt stawał się coraz bardziej ujednolicony i po prostu ładniejszy. Jeżeli chodzi o zmarszczki mimiczne, stały się one płytsze i mniej widoczne. Początkowo trochę sceptycznie podchodziłam do tych obietnic, ponieważ wielu producentów obiecuje wygładzenie podczas stosowania ich produktów. Kiedy jednak po regularnym stosowaniu kosmetyków zaczęłam dostrzegać efekty, wiem, że dobre kosmetyki potrafią zdziałać takie cuda :) 
Jeśli chodzi o tonik przywraca skórze jej naturalne pH i świetnie odświeża po wieczornym demakijażu. Działa super. Skóra jest delikatniejsza i bardziej miękka. Co najważniejsze moja skłonna do wyprysków cera bardzo dobrze reaguje na oba te produkty. 

Orientana - naturalny kompleksowy bio krem pod oczy.

Ten kosmetyk dokładnie opisałam Wam w tym poście - klik. To najlepszy krem pod oczy jaki miałam okazję używać. Pięknie rozświetla spojrzenie, nawilża i poprawia jej ogólny wygląd. Dodatkowo jest bardzo wydajny i ma świetny skład :)

BasicLab Dermocosmetics - odżywka do włosów cienkich.

O tych produktach mogliście przeczytać jakiś czas temu na moim blogu (klik). Przedstawiałam Wam serię do włosów blond, którą nadal uwielbiam a dziś kilka słów na temat odżywki do włosów cienkich. Specjalistyczny kosmetyk, który doskonale pielęgnuje włosy cienkie i zniszczone. Wysokiej jakości formuła bogata w keratynę wypełnia ubytki i uszkodzenia w strukturze włosa bez ich obciążania. Włosy zyskują elastyczność i odporność. Świetnie zapobiega puszeniu się a włosy wyglądają na zdrowe i pełne blasku. Kosmetyki BasicLab to niewątpliwie najlepsze kosmetyki do włosów jakie miałam okazję testować.



KOLORÓWKA

Golden Rose Total Cover 2in1 Foundation & Concealer

Idealnie kryjący podkład i korektor w jednym. Jeśli chodzi o podkłady to od lat byłam wierna jednemu czyli temu od Revlon Colorstay. Kiedy jednak usłyszałam, że marka Golden Rose wypuściła nowy podkład, który podbija serca dziewczyn musiałam go spróbować. Ten produkt to dla mnie ideał. Pięknie stapia się z cerą, kryje wszystko nie tworząc przy tym efektu maski. Wygląda pięknie przez cały dzień! Nie polecałabym go posiadaczkom cery suchej bo może podkreślać suche skórki, za to cery mieszane i tłuste będą zadowolone. Jestem pewna, że spośród całej gamy kolorystycznej każdy znajdzie coś dla siebie. Moje kolorki to 02 i 06.

Semilac, Matt Lips - matowa pomadka do ust. 

Tę pomadkę mogliście już zobaczyć na moim instagramie (klik). Odkąd ją kupiłam nie mogę się z nią rozstać! Ma bardzo fajną konsystencję, przepiękny nudziakowy kolor (mój kolor to 097 Indian Roses). Dobrze się ją nakłada i pomimo jedzenia i picia zostaje niemalże nienaruszona. W trakcie noszenia nie wysusza ust i nie tworzy na ustach tzw. skorupy. Jestem bardzo zadowolona i na pewno sięgnę po inne kolorki! 

Catrice Eyebrow Stylist - kredka do brwi. 

Ge-nial-na! Przetestowałam już mnóstwo kredek do brwi bo lubię, kiedy moje brwi są idealnie podkreślone. Niektóre z nich były zbyt twarde, inne szybko się ścierały, a jeszcze inne miały nieodpowiedni kolor. Ta, jest tania, pozostaje na brwiach przez cały dzień i jej kolor (040 Don't Let Me Brow'n) ma bardzo naturalny, pasujący do mnie kolor. Nie jest ani zbyt miękka ani zbyt twarda, dlatego spełnia swoje zadanie znakomicie. Szczoteczka ładnie rozczesuje brwi a wszystko daje super efekt. 


Znacie któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Jacy są Wasi ulubieńcy ostatnich miesięcy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 

Share
Tweet
Pin
Share
9 komentarze
"Wszystko co najlepsze w naturze"- właśnie pod takim hasłem kryje się świetna polska marka NaturalME. Naturalne składy produktów, minimalistyczne i stylowe opakowania to ich znak rozpoznawczy. Ja, jako wielka fanka kosmetyków naturalnych skusiłam się by przetestować całą serię produktów do włosów i przedstawić Wam swoją opinię na ich temat :)


W skład linii Hair Oil Line wchodzą trzy produkty:
✓ Maska do Olejowania Włosów
✓ Maska do Skóry Głowy
✓ Serum na Końcówki Włosów

MASKA DO OLEJOWANIA WŁOSÓW

Unikalna mieszanka naturalnych olejów zapewnia głębokie nawilżenie i odżywienie. Nadaje im miękkość oraz gładkość. Włosy stają się rozświetlone i nabłyszczone. Starannie dobrany zestaw olejów intensywnie zregeneruje strukturę zniszczonych włosów. 

Składniki: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Linum usitatissimum Seed Oil, Glycine Soja Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Oenothera Biennis Oil, Parfum.

Dostępna tutaj >klik<


MASKA DO SKÓRY GŁOWY

Specjalnie dobrany zestaw naturalnych ekstraktów i olejków intensywnie pobudza wzrost włosów. Przeciwdziała ich wypadaniu. Kondycjonuje i regeneruje skórę głowy. Działa przeciwzapalnie i łagodzi podrażnienia. Zauważalnie zmniejsza łojotok i łupież. 

Składniki: Persea Gratissima Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Olus Oil, Calophyllum Inophyllum Seed Oil, Salvia Hispanica Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Equisetum Arvense Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Zingiber Officinale Root Extract, Amber Extract,Rsmarinus Officinalis Extract, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate.

Dostępna tutaj >klik<

SERUM NA KOŃCÓWKI WŁOSÓW

Innowacyjna kompozycja, w której syntetyczne silikony zastąpione zostały naturalnym zamiennikiem Plantsil. Olej abisyński regeneruje suche i zniszczone włosy bez ich obciążania. Wygładza porowate końcówki i zapobiega elektryzowaniu włosów. Olej arganowy nawilża, dodaje blasku i poprawia sprężystość.

Składniki: Hydrogenated Ethylhexyl Olivate, Hydrogenated Olive Oil Unsaponifiables, Crambe Abyssinica Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum

Dostępne tutaj >klik<


Cieszy mnie fakt, że coraz więcej polskich marek otwiera się na naturalne produkty. Wszystkie trzy kosmetyki zamknięte są w zaciemnionej buteleczce z atomizerem, który bardzo ułatwia wydobycie produktu. Szata graficzna bardzo gustowna i prosta - dla mnie to duży plus, bo lubię jak kosmetyk dobrze się prezentuje.
W pierwszej kolejności zabrałam się za testowanie maski do olejowania włosów. Przyznam szczerzę, że już po pierwszym użyciu totalnie przepadłam. W składzie posiada takie dobroci jak olej ze słodkich migdałów, olej z nasion słonecznika, olej arganowy, olej jojoba czy olej kokosowy. Taką mieszankę dobroci nakładałam na włosy zazwyczaj na całą noc. Po zmyciu włosy zachwycają swoim wyglądem, są błyszczące i gładkie. Plusem niewątpliwie jest to, że bardzo łatwo zmyć go z włosów, nawet delikatnym szamponem.
Maska do skóry głowy to produkt, który przetestowałam jako drugi. Mogę nazwać ją witaminowo- olejową bombą, która świetnie nawilża skórę głowy. W jej składzie znajdziemy mnóstwo ekstraktów np. ze skrzypu polnego, rozmarynu, bursztynu a także oleje: tamanu, z nasion chia, awokado, arganowy. Nakładam ją na swoją skórę głowy 3 razy w tygodniu, wykonuję delikatny masaż i zostawiam na około 2-3 godziny. Obawiałam się, że maska może obciążyć moje naturalne włosy u nasady, jednak nic takiego nie miało miejsca. Idealnie nawilża i odżywia skalp. Dodatkowo maska świetnie rozprawiła się z podrażnieniem skóry głowy i świądem. Czy włosów wypada mniej? Trudno powiedzieć, jednak nie zmienia to faktu, że z przyjemnością rozpieszczam swoją skórę głowy tą wspaniałą kompozycją ekstraktów i olei.
Trzecim i ostatnim produktem jest serum na końcówki włosów.  Co znajduje się w jego składzie? Oliwa z oliwek, olej abisyński, olej arganowy, witamina E. Na początku nie polubiłam się z tym produktem bo zwyczajnie nakładałam go na swoje włosy za dużo, co skutkowało obciążeniem włosów i nieestetycznymi strąkami. Za drugim razem było już znacznie lepiej. Wystarczy kilka kropli by włosy stały się błyszczące, bardziej nawilżone i odpowiednio dociążone. Teraz używam go po każdym myciu włosów bo uwielbiam efekt jaki daje. Cena nie jest wygórowana a skład naprawdę świetny.
Zachęcam do zapoznania się z całym asortymentem sklepu NaturalME - w ofercie bowiem znajdziecie także naturalne mydła, glinki, oleje i peelingi. 


Znacie produkty marki NaturalME? Które z nich chcielibyście wypróbować? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 

Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
Gdyby nie Instagram, pewnie nigdy nie dowiedziałabym się o tej marce. BasicLab Dermocosmetics to dermokosmetyki, które łączą naturę z wysoko zaawansowaną technologią. Produkty pozbawione parabenów, SLS, SLES, Metyloizotiazolinonu i Phenoxyethanolu. Odkąd je poznałam nie mam ochoty sięgać po nic innego. Dlaczego? 


Słów kilka o marce...

Stworzyłyśmy markę BasicLab Dermocosmetics z myślą o dermokosmetykach, które łączą naturę z wysoko zaawansowaną technologią. Pragniemy podzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem, które wykorzystujemy w dążeniu do zdrowia i piękna. 
Nasze produkty pozbawione są parabenów, SLS, SLES, Metyloizotiazolinonu i Phenoxyethanolu. Podstawą dla BasicLab Dermocosmetics jest dzielenie się tym, co najlepsze i definiowanie piękna na Twój własny sposób. BasicLab podstawą Twojej pielęgnacji.
Produkty do włosów blond umieszczone są w ciemnych buteleczkach o pojemności 300ml i dzięki pompce bardzo łatwo wydobyć je z opakowania. Wizualnie pięknie się prezentują i stojąc na łazienkowej półce przykuwają wzrok. Oba produkty zawierają w sobie opatentowany kompleks SEPITONIC M3.0™, który zwiększa metabolizm komórkowy, dzięki czemu składniki aktywne działają skuteczniej na włosy i skórę głowy.


Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli działania. Po ostatniej wizycie u fryzjera i farbowaniu jakie zafundowałam swoim włosom, potrzebowałam produktów, które nawilżą je dogłębnie i sprawią, że blond będzie wyglądał jeszcze lepiej. To był idealny czas na przetestowanie serii BasicLab do włosów blond. 


Na pierwszy ogień poszedł szampon, który zawiera takie dobroci jak ekstrakt z rumianku oraz wyciąg z winogrona, które zapewniają włosom rozświetlenie, połysk i odżywienie. Szampon ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się pieni i zostawia włosy gładkie i miękkie już bez użycia odżywki. 
Odżywkę traktowałam trochę jak maskę. Producent zaleca nakładać ją na okres 5-6 minut, natomiast ja zazwyczaj zostawiałam ją na około 15. Po tym czasie obficie spłukiwałam włosy wodą i zostawiałam aż do całkowitego wyschnięcia. Efekt? Włosy doskonale odżywione, mięciutkie i pełne blasku! Dla mnie, jako wieloletniej posiadaczki wysokoporowatych włosów te kosmetyki to prawdziwe wybawienie. Zawsze kiedy ich używam, jestem w szoku, jak dobrze działają na moje włosy. 
Oba produkty zawierają także specjalistyczny dodatek fioletowego barwnika, który przepięknie niweluje żółty odcień moich włosów. 
Poniżej możecie zobaczyć efekt, jaki dają te produkty na włosach:


Dzięki tym produktom nie było mowy o jakimkolwiek przesuszeniu, czy pogorszeniu kondycji włosów po farbowaniu. Jestem dumna, że znalazłam coś tak świetnego i z czystym sumieniem mogę  polecić Wam te kosmetyki. Są również inne serie dostosowane do konkretnego problemu włosów lub skóry głowy >klik< 

Jestem ciekawa czy znacie produkty marki BasicLab Dermocosmetics? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)


Share
Tweet
Pin
Share
16 komentarze
Newer Posts
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ►  2020 (3)
    • ►  kwietnia (1)
      • ►  kwi 16 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ▼  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ▼  czerwca (4)
      • ▼  cze 25 (1)
        • Jak uzyskać wymarzony odcień włosów blond? L'bioti...
      • ►  cze 18 (1)
        • ▪️ ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY ▪️
      • ►  cze 11 (1)
        • NaturalME, Hair Oil Line - seria stworzona z myślą...
      • ►  cze 06 (1)
        • BasicLab Dermocosmetics | Kosmetyki, które uratowa...
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ►  września (7)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 21 (1)
      • ►  wrz 19 (1)
      • ►  wrz 13 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 05 (1)
      • ►  wrz 01 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose