Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair

Peelingi to bardzo istotny kosmetyk w pielęgnacji cery. Złuszczają i regenerują naskórek, odżywiają i pomagają w walce z niedoskonałościami. Czy istnieje produkt, który może połączyć w sobie subtelność peelingu enzymatycznego z siłą peelingu mechanicznego? Z odpowiedzią przyszła marka Resibo, która stworzyła multifuncyjny peeling do twarzy. 


Multifunkcyjny produkt, idealny do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Zastosowany w nim biologicznie aktywny trójpeptyd PerfectionPeptide P3 przyspiesza odnowę naskórka, znacząco wpływa na poziom nawilżenia skóry i wyraźnie ją wygładza, zmniejszając zmarszczki. Efekt ten wzmacnia ekstrakt z owocu papai, który degraduje komórki wierzchnich warstw skóry, poprawiając tym samym jej koloryt i ogólny stan, a jednocześnie mocno nawilżając. Dzięki zawartości białej glinki – peeling nie tylko złuszcza, ale też odżywia i wygładza cerę, absorbując nadmiar sebum, poprawiając jej koloryt i łagodząc podrażnienia. Koloidalna mąka z owsa działa przeciwutleniająco i łagodzi podrażnienia. Skóra z każdym dniem staje się zdrowsza, gładsza, bardziej odżywiona i promienna.


Dla kogo?  Idealny dla każdego typu cery. Odżywiając i intensywnie nawilżając, wspiera skórę suchą i wrażliwą, a pochłaniając nadmiar sebum i działając antybakteryjnie – pomaga w zwalczaniu problemów cery tłustej i trądzikowej. Każdą skórę motywuje do szybszej regeneracji.


Składniki: Aqua, Kaolin*, Cetearyl Alcohol*, Persea Gratissima Oil, Glycerin, Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters, Helianthus Annuus Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Hydrated Silica, Propanediol, Avena Sativa Kernel Flour*, Butyrospermum Parkii Butter, Jojoba Esters*, Tocopherol, Cetearyl Glucoside*, Carica Papaya Fruit Extract, Hexanoyl Dipeptide-3 Norleucine Acetate, Isomalt, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum.


Kosmetyk od początku użytkowania wywołał u mnie efekt "wow". Używałam go tak jak zaleca producent - niewielką ilość produktu nakładałam na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawiałam na 10-15 minut by dać czas na działanie enzymów oraz substancji nawilżających, odżywczych i przeciwzmarszczkowych. Po zmyciu skóra była ładnie oczyszczona, gładka w dotyku a jej koloryt wyrównany. Zmartwiło mnie jednak to, że pewnego razu po jego użyciu skóra była mocno zaczerwieniona i lekko piekła ale czytając opinie innych dziewczyn dowiedziałam się, że to zupełnie naturalna i krótkotrwała reakcja na działanie enzymów. 
Dzięki regularnemu stosowaniu skóra nie tylko stała się widocznie bardziej wygładzona i odżywiona ale również zdecydowanie nabrała promiennego kolorytu, jest wypoczęta i mniej problematyczna.
Jeden z lepszych peelingów jakie miałam okazję wypróbować. W jego składzie mamy 98,3% składników pochodzenia naturalnego, dzięki czemu produkt jeszcze bardziej zachęca do wypróbowania. Podobnie jak olejek do demakijażu Resibo (jego recenzje znajdziecie tutaj), i ten produkt daje poczucie, że dbamy o skórę jeszcze bardziej. 
Produkt dostępny jest na stronie producenta  oraz w dobrych drogeriach internetowych.


Stosowaliście multifunkcyjny peeling do twarzy Resibo? A może mieliście do czynienia z innymi produktami tej marki? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 
Share
Tweet
Pin
Share
15 komentarze
Dobry krem pod oczy to sekret pięknego i młodego wyglądu skóry. Skóra pod oczami wymaga szczególnej ochrony, jest bardzo cienka i nie posiada gruczołów łojowych. Przyznam szczerze, że sama do tej pory nie przywiązywałam większej uwagi do kremów pod oczy. Wszystko się jednak zmieniło, kiedy Orientana obdarzyła mnie paczuszką, w której znalazł się Naturalny Kompleksowy Bio Krem pod Oczy. 


CO OBIECUJE PRODUCENT?  

Naturalny, lekki krem rozświetlająco-ultranawilżający na pierwsze oznaki starzenia skóry okolic oczu. Krem zawiera wyciąg z WICIOKRZEWU JAPOŃSKIEGO wsparty działaniem Bhringraj, olejem awokado, kwasem hialuronowym. Krem nadaje się dla osób młodych, które chcą zapobiec powstawaniu zmarszczek wokół oczu.

DZIAŁANIE:
  • rozjaśnia i rozświetla skórę wokół oczu
  • długotrwale i skutecznie nawilża
  • opóźnia powstawanie zmarszczek
  • zapobiega przedwczesnemu starzeniu
  • chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami
EFEKT JAKI UZYSKASZ:
  • blask i promienność spojrzenia
  • zmniejszenie widoczności pierwszych zmarszczek
  • optymalne nawilżenie skóry
  • redukcję zaczerwienienia skóry
  • zahamowanie procesu starzenia
  • wypoczęty wygląd skóry wokół oczu
DLA KOGO: Dla skóry pod oczami z pierwszymi oznakami starzenia, zmęczonej, wymagającej rozświetlenia i nawilżenia.
SKŁAD: Aqua, Propanediol, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Isoamyl Laurate, Polyglyceryl-6 Distearate, Persea Gratissima Oil (olej z awokado), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej z migdałów), Tocopherol, Lonicera Japonica Flower Extract (wiciokrzew japoński), Rheum Rhaponticum Root Extract (rzewień zwyczajny), Eclipta Prostrata Extract (ekstrakt z bhringraj), Cyperus Rotundus Root Extract (cibora orzechowa), Xanthium Sibiricum Fruit Extract (rzepień syberyjski), Sodium Hyaluronate, Cetyl Alcohol, Jojoba Esters, Polyhydroxystearic acid, Sodium Stearoyl Glutamate, Polyglyceryl-3 Beeswax, Cellulose Gum, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Mica, Titanium Dioxide (CI 77891), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Phytate, Parfum, Citric Acid.

Co urzekło mnie w tym kremie na pierwszy rzut oka? Oczywiście opakowanie! Oprócz pięknej grafiki jest również bardzo praktyczne i higieniczne a pompka dozująca krem działa bez najmniejszego zarzutu. 
Jeśli chodzi o konsystencje jest bardzo lekka, dzięki czemu krem szybko się wchłania i nadaję się do stosowania rano, pod makijaż. 


Mimo swojej lekkiej konsystencji ma w swoim składzie masę dobroczynnych składników takich jak wiciokrzew japoński, który stymuluje odbudowę bariery ochronnej skóry, działa kojąco i łagodzi podrażnienia skóry, zapobiega pierwszym zmarszczkom, delikatnie napina skórę i detoksykuje, mika - daje efekt naturalnego rozświetlenia i rozjaśnienia skóry, bhrinraj – wpływa na wypoczęty i świeży wygląd skóry wokół oczu, kwas hialuronowy – nawilża i zapobiega utracie wody z naskórka, olej awokado – regeneruje i nawilża nawet bardzo suchą skórę.

Bio krem rzeczywiście pięknie rozświetla skórę. Nawilża i poprawia jej ogólny wygląd. Praktycznie od razu likwiduje uczucie pieczenia, swędzenia czy jakiegokolwiek dyskomfortu. Przez cały dzień mając na sobie ciężki korektor nic nie zbiera się w zmarszczkach (co kiedyś było moją zmorą). Dla mnie zdecydowanie najlepszy i wart swojej ceny ;) 
Do kupienia na stronie producenta oraz w sklepach zielarskich i drogeriach internetowych. 

Jakie są Wasze ulubione kremy pod oczy? A może znacie już przedstawiony przeze mnie bio krem? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 
Share
Tweet
Pin
Share
25 komentarze
Soda oczyszczona sprawdza się na wielu płaszczyznach. Może być stosowana jako dodatek do ciast i różnorodnych potraw, wykorzystywana jest do produkcji wybielających past do zębów oraz środków oczyszczających skórę. Maseczka z sody coraz bardziej zyskuje na popularności m.in dlatego, że świetnie usuwa zaskórniki i dogłębnie oczyszcza pory. Maseczka sodowa jest wręcz idealna do pielęgnacji cery tłustej. Chcecie wiedzieć jak samodzielnie wykonać ją w domu? Zapraszam do dalszej części wpisu!


Do przygotowania maseczki sodowej będziesz potrzebować:
  • 2 łyżki sody oczyszczonej 
  • 2 łyżki wody mineralnej/ przegotowanej 

W małej miseczce połącz ze sobą składniki. Jeśli nie masz wody mineralnej możesz zastosować wodę przefiltrowaną albo przegotowaną. Mieszaj składniki do czasu, aż soda całkowicie połączy się z wodą. Maseczka jest trudna do nałożenia, jednak efekty, jakie można uzyskać po jej stosowaniu są warte zachodu. 
Nałóż ją na skórę twarzy i pozostaw na około 20 minut. Przy pierwszym zastosowaniu zmyj maseczkę po 10 minutach i stopniowo z każdym zabiegiem przedłużaj czas. Podczas zmywania możesz delikatnie pocierać twarz, w ten sposób drobinki sody dostaną się w głąb porów i dokładnie oczyszczą skórę. 


Co daje maseczka sodowa? 

Maseczka z sody oczyszczonej ma właściwości bakteriobójcze i oczyszczające. Dodatkowo pomaga uregulować poziom wydzielanego sebum, pozwala pozbyć się zaskórników. Dzięki redukcji ilości wydzielanego sebum pozwala raz na zawsze zapomnieć o problemie świecenia się skóry. Regularnie stosowana sprawi, że skóra przestanie się świecić, a jej koloryt będzie pięknie ujednolicony. 

Każdego dnia kobiety na całym świecie wydają miliardy złotych na różnego rodzaju kosmetyki, podczas gdy w zaciszu własnego domu możemy niewielkim kosztem i niskim nakładem pracy przygotować maseczki skuteczne na wszystkie dolegliwości :)


A Wy już znacie maseczkę z sody oczyszczonej? A może słyszycie o niej po raz pierwszy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 
Share
Tweet
Pin
Share
18 komentarze
Mgiełki do twarzy – działanie i właściwości mają naprawdę ogromne. Są wielofunkcyjne i pozwalają na wzmocnienie naszej codziennej pielęgnacji. Czym właściwie są i do czego służą? W dzisiejszym wpisie opowiem Wam o moich odczuciach na temat mgiełek do twarzy marki Fitomed oraz  przedstawię najlepsze sposoby na ich zastosowanie.


Oczarowa mgiełka do twarzy zmniejsza zaczerwienienie i objawy naczynkowe, łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Polecana jest do cery mieszanej, tłustej, naczynkowej. Jej najważniejsze składniki to hydrolat oczarowy Ecocert (30%), pantenol, alantoina, olejek „neroli”. 


Lawendowa mgiełka do twarzy odświeża i tonizuje, nawilża i wygładza, uelastycznia naskórek. Polecana jest do skóry suchej, mieszanej i zmęczonej. Jej najważniejsze składniki to aromatyczna woda lawendowa (20%), olejek lawendowy, olejek cytrynowy, alantoina, d-pantenol.


Obie mgiełki umieszczone są w buteleczkach o pojemności 200ml. Mają wygodny atomizer, który działa bez zarzutu i przyjemne rozpyla produkt na twarzy. Etykiety obu produktów, na których widnieją pojedyncze elementy charakteryzujące dany kosmetyk niewątpliwie cieszą oko, dzięki czemu z jeszcze większą przyjemnością się ich używa.  


Obie mgiełki są naprawdę bardzo przyjemne. Używam ich codziennie w zależności od tego, czego w danym dniu potrzebuje moja skóra. Nie powodują podrażnień, idealnie orzeźwiają i koją i łagodzą skórę twarzy.  Dodatkowo kosmetyki są bardzo ale to bardzo wydajne. Po ponad miesiącu stosowania widać minimalne ich zużycie. Oba przedstawione przeze mnie produkty znajdziecie w sklepie internetowym Fitoteka.pl oraz w aptekach i sklepach zielarskich. 

A w jaki inny sposób możemy wykorzystać mgiełki ?

■ Jako wykończenie makijażu - aby uzyskać naturalny i delikatny wygląd, przed nałożenie każdego kosmetyku kolorowego warto spryskać twarz, oraz użyć mgiełki na sam koniec, dzięki czemu usuniemy pudrowy efekt. Ponadto pudry, podkłady i kosmetyki do konturowania będą lepiej wtapiały się w cerę i ze sobą współgrały, a sam makijaż utrzyma się dłużej. Jeśli chcemy usunąć matowy efekt makijażu to należy spryskać twarz mgiełką, wówczas zyska promienny efekt, bez "tępego" wykończenia.


■ Dodatkowy sposób nawilżenia skóry - stosowanie mgiełki przed nałożenie balsamu na ciało lub kremu na twarz skutecznie zatrzymuje wodę w naskórku. 

■ Jako mgiełka przed olejowaniem włosów - to nic innego jak rozpylenie na włosach mgiełki przed nałożeniem oleju. Jak to zrobić dokładnie możecie przeczytać tutaj.  


■ Baza do tworzenia domowych kosmetyków - fanki własnoręcznie przygotowywanych kosmetyków z powodzeniem mogą używać mgiełek jako bazy wodnej do chociażby rozcieńczania maseczek glinkowych.


Znacie markę Fitomed i jej produkty? Stosujecie mgiełki w swojej pielęgnacji? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 
Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
Newer Posts
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ▼  2020 (3)
    • ▼  kwietnia (1)
      • ▼  kwi 16 (1)
        • Polskie marki górą! Poznajcie kosmetyki LYNIA!
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ►  czerwca (4)
      • ►  cze 25 (1)
      • ►  cze 18 (1)
      • ►  cze 11 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ►  września (7)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 21 (1)
      • ►  wrz 19 (1)
      • ►  wrz 13 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 05 (1)
      • ►  wrz 01 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose