Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair

Dziś pierwszy wpis na blogu z serii produkty do makijażu. Roświetlacz to jeden z podstawowych kosmetyków w moim codziennym makijażu, jednak nie zawsze tak było. Kiedyś nie lubiłam blasku na swojej skórze, jednak kiedy zaczęłam poznawać dokładne tajniki makijażu, uwielbiam go używać. Wystarczy odpowiednia aplikacja, a nasza cera nabierze świeżego i zdrowego blasku. Dzisiaj opowiem Wam o trzech najlepszych rozświetlaczach do twarzy, które zdecydowanie warto przetestować.



MY SECRET FACE ILLUMINATING POWDER

My Secret Princess Dream Rozświetlacz do twarzy w kamieniu jest w kolorze ciepłego beżu i jest odpowiedni dla każdego typu kolorystycznego. Jest wydajny, tani i daje przepiękną taflę. Jego złoty kolor, bardzo dobrze wygląda na opalonej skórze, dlatego uwielbiałam używać go latem. Dodatkowo błysk można stopniować od dziennego, naturalnego rozświetlenia po mocne glow. Często porównywany jest do kultowego rozświetlacza Mary Lou z The Balm.  
Dostępny: Drogerie Natura 


LIRENE SHINY TOUCH MINERAL SHIMMER FOR FACE&EYES 

Marka Lirene jakiś czas temu wypuściła na rynek rozświetlacz mineralny składający się z kilku odcieni, dzięki czemu każda z nas może znaleźć ten idealny, pasujący do naszego typu cery. Ponadto produkt zawiera olejek z acai, dzięki czemu nie tylko nas upiększa ale także pielęgnuje naszą skórę. Nadaje mojej cerze subtelnego, zdrowego blasku i dodatkowo utrzymuje się na niej cały dzień. Jego stała cena jest w porządku ale ja polecam polować na niego na promocji w Rossmanie. Dodatkowo używam go do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka i wygląda genialnie. 
Dostępny: Rossmann


LOVELY GOLD HIGHLIGHTER

Lovely Gold Highlighter to tani i świetny jakościowo rozświetlacz do twarzy. Ten rozświetlacz jest tak rozsławiony w internecie, że musiałam go wypróbować i nie zawiodłam się. Daje przepiękne satynowe rozświetlenie bez efektu drobinek. Jest bardzo dobrze zmielony i ma przepiękny odcień idealnie pasujący do mojej cery. Plusem zdecydowanie jest również jego cena, która nie przekracza 10zł. Do wyboru mamy jeszcze chłodniejszą wersję Silver Highlighter. 
Dostępny: Rossmann



Tak prezentuje się zestawienie najlepszych, tanich rozświelaczy w mojej kosmetyczce, które zdecydowanie Wam polecam. Idealne do każdego typu cery, w szampańskiej tonacji, które zapewniają efekt mokrej tafli. Wszystkie też przepięknie wyglądają na powiekach.  

Jakie są Wasze ulubione rozświetlacze? A może zachęciłam Was do zakupu któregoś z nich? Koniecznie napiszcie w komentarzu! :)

Share
Tweet
Pin
Share
16 komentarze
Maski to zdecydowanie mój ulubiony produkt (tuż po olejach) do pielęgnacji włosów. Obecnie na mojej łazienkowej półce jest ich najwięcej ale skrupulatnie staram się zużywać każdą z nich. Jak wiadomo droga do perfekcyjnego odcienia blondu bywa długa i wymagająca. Intensywna koloryzacja i rozjaśnianie mogą niekorzystanie odbić się na kondycji kosmyków. Z pomocą przychodzą eksperci marki John Frieda, który stworzyli serię do włosów farbowanych Sheer Blonde Hi - Impact, która sprawia, że farbowane włosy w odcieniach jasnego blondu będą pełne blasku, zdrowe i odporne na uszkodzenia, jak nigdy wcześniej! Czy rzeczywiście tak jest ??



Opis producenta:
Maska John Frieda Sheer Blonde Hi-Impact odbudowuje zniszczone blond włosy, wzmacnia ich strukturę i przywraca promienny blask. Maska natychmiast odżywia i regeneruje włosy. Bez substancji koloryzujących. Do jakiego typu włosów? Bezpieczny do włosów w kolorze naturalnym lub farbowanych jak dla mocno lub lekko rozjaśnionych.
Dostępna: tutaj.



Jak sprawdziła się na moich włosach?
Przeglądając strony internetowe w poszukiwaniu opinii na temat tej maski nie znalazłam zbyt wielu informacji. Jest gęsta, treściwa a do tego pięknie pachnie (trochę jak typowy produkt fryzjerski). Maski używałam raz na tydzień, czasami raz na 2 tygodnie. Nakładałam ją na połowę długości włosów i zostawiałam na kilka - kilkanaście minut po czym płukałam włosy chłodną wodą. Za każdym razem po użyciu maski moje włosy były w wyraźnie lepszej kondycji a do tego kolor był zdecydowanie ładniejszy. Nie raz po jej użyciu dostawałam sporo komplementów na temat włosów i parę zapytań jakiej farby używam. Maska świetnie nawilża włosy i dzięki niej wyglądają na zdrowe i pełne życia. Jedynym minusem jaki zauważyłam jest to, że nałożona za blisko skóry głowy delikatnie obciąża włosy u nasady. 



Podsumowując jest to maska, którą powinna wypróbować każda blondynka. Sheer Blonde Hi - Impact jest idealna dla suchych i zniszczonych włosów, które nagle odzyskują życie. Świetnie odżywia kosmyki, dzięki czemu będziesz mogła cieszyć się pięknym słonecznym blondem na dłużej. Ja jestem z niej bardzo zadowolona i cieszę się, że miałam okazję ją przetestować.  

Któraś z Was już jej używała? A może miałyście inne produkty z tej serii? Koniecznie napiszcie w komentarzach! :)


Share
Tweet
Pin
Share
3 komentarze
Pewnie większość z Was słyszała już o olejku rycynowym. Można go kupić w każdej aptece za parę złotych a nasze babcie polecały go jako lekarstwo na niemal każdy problem. Dobrze znany jest także wśród włosomaniaczek dzięki temu, że skutecznie powstrzymuje wypadanie włosów. W dodatku stosowany na włosy posiada działanie antyseptyczne i przeciwgrzybicze, które wpływa na ogólny stan skóry głowy. Jakie jeszcze korzyście niesie za sobą ten cudowny olej? Czytajcie dalej! :)





Problemy skórne.
Olej rycynowy jest dobrodziejstwem, jeśli chodzi o problemy skórne takie jak oparzenia, trądzik, rozstępy, kurzajki i infekcje grzybicze. Wsmarowany w problematyczne miejsca pomaga się ich pozbyć. Na pewno jest to tani i prosty sposób na zlikwidowanie nieprzyjaciół, który warto wypróbować.


Skórki i paznokcie.
Olej rycynowy jest świetny w nawilżaniu, wzmacnianiu i nabłyszczaniu paznokci oraz skórek. Jeśli macie problem ze zniszczoną płytką i suchymi skórkami, wcieranie oleju może okazać się strzałem w dziesiątkę. Moim ulubionym sposobem jest wylanie na wacik 2-3 kropli oleju i wmasowanie go w płytkę paznokcia, najlepiej na noc. Za każdym razem kiedy moje paznokcie potrzebują regeneracji, chętnie do niego wracam.


Brwi i rzęsy.
W internecie zbawienne działanie oleju rycynowego na brwi i rzęsy jest powszechnie znane. Świetnie zagęszcza rzęsy i brwi a te stają się mocniejsze i grubsze. Olejkiem należy nacierać włoski przed pójściem spać i pozostawiać do wchłonięcia do rana. Chwila w codziennej pielęgnacji a już po miesiącu widać wyraźne efekty. Stosując olejek rycynowy regularnie, można zauważyć, że włoski stają się także ciemniejsze i bardziej wyraziste.



Suche pięty.
Jeśli macie problem ze suchą i spierzchniętą skórą na stopach sięgnijcie po ten olejek. Wystarczy wetrzeć kilka kropli w zrogowaciały naskórek, zawinąć w foliową torebkę, a na wierzch nałożyć skarpetki. Przekonajcie się same - to na prawdę działa :) 





Uwaga! Olejku rycynowego nie powinny używać kobiety w ciąży. Nie zależy do stosować w zbyt dużych dawkach na twarz gdyż zbyt duża ilość może zatykać pory powodując podrażnienia skóry i wypryski. 


Czyż nie jest to wystarczająco dużo powodów aby olejek rycynowy na stałe zagościł w naszej łazience? Jeśli posiadacie jakieś doświadczenia w zakresie stosowania olejku rycynowego koniecznie zostawcie komentarz! :)



Share
Tweet
Pin
Share
6 komentarze
O tym, jakim dobrodziejstwem dla skóry jest peeling nie trzeba nikogo przekonywać. Jego zaletą jest przede wszystkim to, że ładnie usuwa z powierzchni skóry obumarłe komórki dzięki czemu skóra staje się niesamowicie gładka i jędrna. Nie musisz wydawać na niego fortuny. Taki peeling z łatwością wykonasz sama w domu i to za pomocą składników, które masz w swojej kuchni.
Przepisy, które dziś Wam pokażę z powodzeniem używam w swojej codziennej pielęgnacji i jestem z nich niesamowicie zadowolona :) 


CUKROWY PEELING DO TWARZY

Składniki:
  • 3 łyżki brązowego/białego cukru
  • kilka kropli soku z cytryny
  • łyżka miodu
  • 2 łyżki dowolnego oleju (arganowy, lniany, oliwa z oliwek, jojoba, migdałowy)
  • kilka kropli olejku eterycznego (opcjonalnie, ja dodałam pomarańczowy)


KAWOWY PEELING DO CIAŁA

Składniki:
  • 3 łyżki zmielonych ziaren kawy  
  • 2 łyżki oliwy z oliwe
  • łyżeczka cynamonu
  • kilka kropli olejku eterycznego (opcjonalnie, w moim przypadku jest to cynamonowy) 


CUKROWY PEELING DO UST

Składniki:
  • łyżeczka białego cukru
  • pół łyżeczki dowolnego oleju (kokosowy, oliwa z oliwek, z czarnuszki, arganowy)
  • 3 krople wit.A+E  (opcjonalnie)


Przygotowanie domowego peelingu jest bardzo proste. Wystarczy dokładnie wymieszać ze sobą wszystkie składniki, przełożyć do pojemniczka i gotowe! Każdą z mieszanek możemy modyfikować w taki sposób jaki chcemy. Przy wyborze odpowiedniego przepisu na domowy peeling, powinniśmy wziąć pod uwagę strukturę drobinek. Jeżeli nasza skóra jest wrażliwa, należy wybrać te małe i delikatne, zwłaszcza w przypadku skóry twarzy. Reszta ciała może potrzebować peelingu gruboziarnistego.
Domowy peeling to kilka minut pracy a skóra po użyciu takiego kosmetyku jest niesamowicie gładka i nawilżona. Ja coraz rzadziej sięgam po gotowe peelingi, zdecydowanie wole robić je sama.

Przygotowujecie czasem takie domowe peelingi? A może wolicie gotowe mieszanki? :) 





Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak mycie włosów odżywką? Jest to metoda, która daje takie same korzyści higienicznie jak oczyszczanie szamponem, ale dodatkowo jest bardziej łagodna dla skóry głowy i włosów. Na czym polega mycie włosów za pomocą odżywki? Dlaczego warto to robić? O tym wszystkich dowiecie się w dzisiejszym poście :)




Dla kogo polecane jest mycie odżywką?
Przede wszystkim dla osób, które codziennie myją głowę, mają suche i zniszczone włosy oraz wrażliwą skórę głowy. Ta metoda również świetnie się sprawdzi w przypadku włosów kręconych.


Na czym polega?
Ta metoda polega na całkowitym zastąpieniu szamponu odżywką. Mycie wygląda identycznie jak w przypadku szamponu: nakładamy na włosy odżywkę i masujemy skórę głowę, a następnie spłukujemy. Warto potrzymać odżywkę nieco dłużej i spłukać włosy dopiero po kilku minutach. 


Dlaczego warto to robić? 
Jak wiadomo szampony, szczególnie te które w swoim składzie zawierają SLS albo SLES wysuszają, plączą albo niszczą włosy. Mycie włosów odżywką nie wysusza skóry głowy i włosów oraz chroni naturalny płaszcz lipidowy skóry. Po kilku dniach takiego mycia włosy stają się bardziej miękkie i sprężyste a do tego znacznie lepiej się rozczesują. To ratunek dla przesuszonych, delikatnych włosów. 
Uwaga: Kiedy już zdecydujemy się myć włosy odżywką, raz w tygodniu należy oczyścić włosy za pomocą zwykłego szamponu. 


Zalety tej metody:
  • zmiękczenie i nawilżenie włosów
  • wygładzenie
  • ochrona końcówek przed przesuszeniem
  • podkreślenie skrętu loków
  • włosy są mniej podatne na puszenie i elektryzowanie
  • stają się wyraźnie lżejsze i zdrowsze
  • po myciu nie trzeba używać dodatkowej odżywki 


Wady tej metody:
  • włosy po myciu szybciej się przetłuszczają 
  • możliwość nadmiernego obciążenia włosów
  • konieczność zużywania dość dużej ilości odżywki
  • odżywka słabo się pieni


Jaka odżywka do mycia będzie odpowiednia?
Najlepsza będzie taka z jak najprostszym składem, która nie zawiera silikonów ani parafiny. Powinna za to zawierać łagodne środki myjące takie jak: Behentrimonium chloride, Cetrimonum chloride, Benzalkonium chloride, Quaterinum. 
Przykładowe odżywki do mycia:

  • Garnier Awokado & Karite
  • Kallos Algae, Aloe, Color 
  • Balsamy Mrs. Potter's
  • Odżywki b/s Joanna Naturia 
  • Isana Oil Care
  • Maski Ziaja 
  • Garnier Fructis Color Resist

Mycie włosów odżywką znalazło swoich zwolenników jak i przeciwników. Jeśli Wasze włosy są niesforne, puszą się, szybko tracą nawilżenie koniecznie wypróbujcie tą metodę i napiszcie jak sprawdziła się ona u Was :) A może już ją znacie? 







Share
Tweet
Pin
Share
12 komentarze
Nowy miesiąc, nowe postanowienia i plany. Wraz z końcem wakacji i powrotem do szkoły, na uczelnie czy do pracy mamy mniej czasu na dbanie o nasze kosmyki. Jeśli stworzymy własny plan i zaczniemy systematycznie dbać o nasze włosy to codzienna pielęgnacja nie zajmie nam dużo czasu. Chcecie się przyłączyć i stworzyć własny plan pielęgnacji na wrzesień? Czytajcie dalej! :)



Pierwszym krokiem od którego zacznę wrześniową pielęgnację będzie podcięcie włosów o mniej więcej 2-3 cm. Jak wiadomo podcinanie włosów jest jednym z głównych filarów odpowiedniej pielęgnacji, szczególnie po lecie. W ostatnim czasie mocno zapuściłam włosy ale zauważyłam, że końce są przerzedzone i bez życia. Po cięciu włosy odżyją, będą lepiej się układać i ta świadomość, że zrobiłam coś dobrego dla swoich włosów - bezcenna :)
Wiele jest opinii na temat tego, czy warto podcinać włosy na sucho, czy na mokro. Uważam, że zdrowsze dla naszych włosów jest podcinanie na mokro i ja tak też robię. Podcinanie na sucho jest trudniejsze i ciężko ściąć je precyzyjnie. 




#1. Olejowanie (3 razy w tygodniu)
W tym miesiącu planuję bardziej przyłożyć się do olejowania. Olej, który wybrałam to olej arganowy firmy Biomare. Możecie do tego celu wykorzystać praktycznie każdy olej, nawet oliwę z oliwek. Ja zazwyczaj robię to na noc, a o swoim ulubionym sposobie olejowania pisałam tutaj. 



#2. Bogata maska przed myciem (1-2 razy w tygodniu)
OMO (odżywka-mycie-odżywka) to sposób, o którym dowiedziałam się na początku swojego włosomaniactwa i stosuję go do dziś (więcej dowiecie się tutaj). Metoda ta jest idealna dla włosów suchych, puszących się i potrzebujących silnej regeneracji. Moją bazą są  Kallosy i często dodaje do nich różne składniki wzbogacające np. aloes, ulubiony olej, glicerynę, witaminę A+E... Taką mieszankę trzymam na włosach około godziny po czym myje włosy jak zwykle. 

#3. Peeling skóry głowy (raz na dwa tygodnie)
Przez ostatnie miesiące bardzo zaniedbałam peeling skóry głowy. Dzięki niemu usuwamy nadmiar zrogowaciałego naskórka, pozostałości po kosmetykach i obumarłe włosy, a w efekcie skóra lepiej chłonie składniki odżywcze, co przekłada się na jakość i ilość wyrastających włosów oraz regulację pracy gruczołów łojowych. Najprostszym przepisem jest dodanie łyżki cukru do porcji szamponu ale teraz na rynku mamy mnóstwo specjalnie przeznaczonych do tego produktów. 

#4. Wcierka (codziennie)
Pamiętacie moją recenzję wcierki Banfi? (klik) Zostało mi jeszcze pół buteleczki, które planuję wykorzystać przez najbliższy miesiąc. Codziennie, za pomocą strzykawki będę aplikować ją na skórę głowy aby wzmocnić włosy i przygotować je na jesienne dni. 

#5. Pietruszkowy koktajl (codziennie)
Która z Was wie jak pietruszka fantastycznie wpływa na włosy? Pijąc koktajl z natki pietruszki dostarczamy organizmowi wszystkie niezbędne pierwiastki i witaminy, dzięki którym włosy stają się mocniejsze i gęstsze. Mój ulubiony przepis to banan, jabłko, garść natki i szklanka wody. Wszystko razem dokładnie miksuje za pomocą blendera i gotowe. Taki koktajl jest pyszny a nasze włosy z pewnością nam za to podziękują :) 




I to już wszystko jeśli chodzi o plan pielęgnacji na wrzesień. Mam nadzieję, że uda mi się skrupulatnie wypełniać każdy punkt a za miesiąc cieszyć się efektami. Jak widzicie plan jest prosty i w gruncie rzeczy nie wymaga dużo czasu. 

Która z Was przyłączy się do mnie i stworzy własny plan pielęgnacji na wrzesień? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)

Share
Tweet
Pin
Share
9 komentarze
Wakacje powoli dobiegają końca a ja nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko minął. W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się z Wami moimi wakacyjnymi ulubieńcami, czyli wszystkim tym co przyjemnie umilało mi słoneczne dni. Ciekawe? Zapraszam! 



MINCER PHARMA VitaC Infusion
Ten duet zapewne mogłyście zobaczyć już na moim Facebooku, gdzie pisałam o cudownym wpływie na skórę witaminy C. Serum olejowe w połączeniu z kremem to produkty, bez których już nie wyobrażam sobie swojej codziennej pielęgnacji. Dzięki nim skóra jest zregenerowana, wzmocniona a przebarwienia widocznie zredukowane. Zauważyłam również, że dzięki tym produktom wszelkie wypryski, które pojawią się na mojej buzi goją się w ekspresowym tempie :) Uważam, że seria VitaC Infusion zasługuje na na duże wyróżnienie i uwagę. Warto wspomnieć, że są to produkty przeznaczone do każdego typu cery niezależnie od wieku.



DELIA COSMETICS, CAMELEO
Fioletowa płukanka do włosów Delia Cameleo to produkt przeznaczony do włosów siwych, blond i rozjaśnianych. Przez ostatnie miesiące używałam jej namiętnie, kiedy tylko widziałam, że na moich włosach pojawiał się niechciany, żółtawy odcień. Kosztuje grosze, bo około 6zł a efekty po jej użyciu są świetne. Włosy zyskują idealny dla mnie odcień a przy tym nie widzę jakichkolwiek zniszczeń na swojej głowie. W przyszłości wypróbuję też srebrną płukankę od Delii aby porównać efekty jakie daje.



ANWEN Olej Marakuja  do włosów wysokoporowatych
Kto śledzi moje media społecznościowe ten wie, że nie tak dawno nabyłam kolejny produkt od Anwen a mianowicie olej marakuja do włosów wysokoporowtych. Stanowi on połączenie trzech olejów: z kiełków pszenicy, lnianego i z pestek jabłka. Pachnie cudownie! Owocowo i słodko. Używałam go gdy w upalne dni moje włosy były suche i puszyły się. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że włosy są wyraźnie nawilżone i gładkie. Zdecydowanie polecam produkty od Anwen. Moim zdaniem cała seria jest na prawdę udana :)



ANWEN Mgiełka ochronna do włosów z filtrami UV
To kolejny produkt od Anwen bez którego nie ruszałam się z domu w upalne, słoneczne dni. Aplikując ją prosto z buteleczki na włosy, delikatnie je obciążała dlatego wolałam najpierw nałożyć na dłoń a dopiero potem rozprowadzić na włosy. Muszę przyznać, że rzeczywiście ochroniła włosy przed negatywnym działaniem promieni słonecznych :)



Wierzbicki & Schmidt, Esencja odżywcza Paczula Wonna
Gdy zobaczyłam kosmetyki do włosów sygnowane przez Andrzeja Wierzbickiego i Tomasza Schmidta to stwierdziłam, że muszę koniecznie je sprawdzić. Będąc w Rossmanie w moje ręce wpadła esencja odżywczo-regenerująca Paczula Wonna. Po pierwszym użyciu zrozumiałam dlaczego te kosmetyki zbierają tak pozytywne recenzje. Włosy były idealnie miękkie i gładkie. W żaden sposób nie przetłuszcza skóry głowy. Zabrałam ją również na swój wakacyjny wyjazd i spisała się świetnie. Dodatkowo jej zapach bardzo przypadł mi do gustu, koniecznie musicie powąchać :)




DOVE Powder Soft
Na koniec produkt, który być może wydaje się banalny ale dla mnie jest to najlepszy antyperspirant jaki kiedykolwiek używałam. Sztyft ma przepiękny pudrowy zapach który utrzymuje się przez cały dzień. Pozostawia skórę delikatną, nawilżoną i bez podrażnień. W sytuacjach sterowych skutecznie maskuje przykry zapach i chroni przed potem. Jak dotąd najlepszy antyperspirant jaki miałam okazję testować.



Napiszcie koniecznie co sprawdziło się u Was latem? Macie jakichś swoich ulubieńców? Dajcie znać w komentarzach! :)

Share
Tweet
Pin
Share
20 komentarze
Newer Posts
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ►  2020 (3)
    • ►  kwietnia (1)
      • ►  kwi 16 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ►  czerwca (4)
      • ►  cze 25 (1)
      • ►  cze 18 (1)
      • ►  cze 11 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ▼  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ▼  września (7)
      • ▼  wrz 25 (1)
        • Tanie nie znaczy złe czyli 3 rozświetlacze za gros...
      • ►  wrz 21 (1)
        • John Frieda Sheer Blonde maska odbudowująca do wło...
      • ►  wrz 19 (1)
        • Olejek rycynowy nie tylko na włosy? Poznaj jego na...
      • ►  wrz 13 (1)
        • Domowy peeling bez wydawania fortuny? To proste!
      • ►  wrz 11 (1)
        • Mycie włosów odżywką. Na czym polega i dlaczego wa...
      • ►  wrz 05 (1)
        • Plan pielęgnacji na wrzesień - skrócenie włosów, r...
      • ►  wrz 01 (1)
        • Kosmetyczni ulubieńcy ostatnich miesięcy: MincerPh...
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose