O moim ulubionym sposobie olejowania włosów.
Olejowanie włosów - brzmi dziwnie dla osób, które po raz pierwszy mają styczność z tym zabiegiem. Pamiętam, że na początku włosomaniactwa nie byłam przekonana do tej metody. Obawiałam się, że nie będę potrafiła go zmyć i zostanę w tłustych włosach :D Ale dziś już wiem, że nakładanie oleju to naprawdę nic wielkiego i strasznego. Jak to robić dokładnie poczytacie tutaj - klik.
Olejowanie ma za zadanie wygładzić włosy, nawilżyć, nabłyszczyć i uelastycznić. Jest zbawienne dla włosów suchych, matowych, zniszczonych i puszących się. Istnieje kilka sposobów olejowania, które w zależności od kondycji i rodzaju włosów, będą działały lepiej bądź gorzej. Dzisiaj opowiem Wam o moim ulubionym sposobie olejowania włosów, dzięki któremu dodatkowo nawilżamy nasze kosmyki :)
Sprawa wygląda bardzo prosto! Jedyne czego potrzebujemy to dowolny olej (taki który lubią Wasze włosy):
Oraz żel aloesowy :
Na suche włosy nakładam czysty żel aloesowy (ja akurat posiadam Holika Holika), tak aby włosy były lekko wilgotne, a na to standardową ilość oleju (aktualnie testuje olej konopny). Sam olej mam od niedawna, więc jeszcze niewiele mogę Wam o nim powiedzieć.
Mix aloesowo - olejowy trzymam na włosach zazwyczaj całą noc, po czym rano dwukrotnie myje głowę i nakładam dowolną odżywkę. Już przy spłukiwaniu czuć, że włosy są maksymalnie nawilżone, a po wysuszeniu są gładkie i lejące. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że sprawdzi się u mnie ta metoda ponieważ moje włosy nie przepadają za aloesem (puszą się) ale w tym połączeniu sprawdził się idealnie. Teraz stosuję tę metodę regularnie i cieszę się efektami jakie daje ;)
Znacie metodę olejowania na aloes? A może jakieś swoje ulubione sposoby na olejowanie włosów? Koniecznie podzielcie się w komentarzach! :)
8 komentarze
I u mnie najlepiej sprawdza się olejowanie na wilgotne włosy - przeważnie w ruch idzie nawilżająca mgiełka DIY :)
OdpowiedzUsuńSuper! Muszę w końcu spróbować olejowania na mokro bo jakoś zawsze mi do tego nie po drodze :D
UsuńMam taki sam żel :) tez używam tej metody i sprawdza się dobrze, chociaz podkłady z innych nawilżaczy jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńTestowałam już kilka innych pomysłów ale u mnie ta metoda jak na razie sprawdza się świetnie :) chętnie poczytam u Ciebie o Twoim sposobie na olejowanie :)
UsuńOleju konopnego nie znam ale żel aloesowy bardzo lubię 😊
OdpowiedzUsuńŻel jest zdecydowanie niezastąpiony :)
UsuńMoje włosy kochją olejowanie na mgiełkę. Świetnie sprawdza się żel hialuronowy 😀 Polecam wypróbować.
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo chętnie wypróbuję :)
UsuńFajnie, że jesteś! Koniecznie zostaw komentarz ❤️
Obraźliwe komentarze lub te dotyczące życia prywatnego zostają automatycznie usuwane.
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów w komentarzach.