KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY ROKU

by - czwartek, grudnia 28, 2017

Czy Wy też macie wrażenie, że z każdym rokiem czas biegnie coraz szybciej? Rok 2017 upłynął mi pod hasłem testowania wielu nowości, wśród których znalazłam kilka perełek. Koniec grudnia to idealny moment na podsumowanie i zrobienie wpisu o ulubieńcach roku. Sama uwielbiam czytać takie wpisy bo mogę znaleźć produkty, które warto wypróbować. Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki zasłużyły na miano moich ulubieńców roku, zapraszam do czytania dalej :-)


Holika Holika Aloe 99% Soothing Gel 
Ten produkt już raz czy dwa pojawił się na blogu. Wielofunkcyjny aloesowy żel, który zawiera 99% ekstraktu z aloesu. Od ponad pół roku stosuję go nieprzerwanie i sprawdza mi się świetnie zarówno do włosów jak i ciała. Żel świetnie łagodzi podrażnienia, przynosi ukojenie po opalaniu czy depilacji. Świetnie sprawdza się również przy stanach zapalnych, pieczeniu i swędzeniu skóry. Jest rewelacyjnym, uniwersalnym i wielofunkcyjnym kosmetykiem.
O olejowaniu włosów z użyciem tego żelu pisałam TUTAJ.


Korund Kosmetyczny
Korund kosmetyczny to minerał, za pomocą którego można wykonać mikrodermabrazję (głęboki peeling) w domowym zaciszu. Ten preparat jest skuteczny, niezawodny a przy tym niedrogi. Bardzo go polubiłam i stosuję regularnie od kilku miesięcy. Zazwyczaj mieszam go z wspomnianym wyżej żelem aloesowym i wykonuję 2-3 minutowy, delikatny masaż twarzy. Dzięki peelingowi usuwam martwy naskórek, odblokowuje pory i poprawiam wchłanianie substancji aktywnych zawartych w preparatach kosmetycznych.
Więcej o nim pisałam TUTAJ.


Alfaparf Semi di Lino 
Pamiętacie moją miłość od pierwszego użycia? To właśnie te płynne kryształki w tym roku skradły moje serce. Jest to produkt odpowiedni do każdego typu włosów. Dzięki niemu włosy stają się gładkie, wzmocnione, zregenerowane i niesamowicie błyszczące! Doskonale chroni włosy przed czynnikami zewnętrznymi, przepięknie pachnie i ma świetne opakowanie przypominające flakonik perfum.
Stworzyłam o nich osobny wpis TUTAJ.


Alfaparf Semi di Lino Reconstruction Reperative Mask 
Kolejny produkt marki Alfaparf to maska regenerująca przeznaczona do pielęgnacji włosów zniszczonych. Nie wiem dlaczego ani razu nie wspomniałam o niej na blogu. Zużyłam już kilka opakowań i zazwyczaj nakładam ją wtedy, kiedy chce aby moje włosy dobrze wyglądały. Włosy po jej użyciu stają się miękkie, nie puszą się, pięknie się układają i błyszczą. Dodatkowym plusem jest to, że maska nie obciąża ani nie przetłuszcza włosów. Jednym słowem jestem skłonna polecić tą maskę każdemu kto chce odbudować swoje włosy.


Bania Agafia Mydełko Cedrowe
O tym ulubieńcu wspominałam już nie raz. Od ponad roku nie rozstaję się z tym produktem. Oczywiście testuję różne inne szampony ale do mydełka wracam zawsze. Dobrze oczyszcza skórę głowy i świetnie zmywa oleje z włosów. Cudownie się pieni i wystarczy odrobina aby dokładnie pokryć cały skalp. Do tego jest niesamowicie wydajne i starcza na bardzo długo. Cóż mogę powiedzieć, dla mnie jest to włosowy ideał.
TUTAJ przeczytacie jego pełną recenzję.


BANDI Tricho-peeling 
Oczyszczający peeling do skóry głowy Bandi odkryłam całkiem niedawno i już po pierwszym użyciu byłam zachwycona. Dzięki niemu składniki aktywne z wcierek czy olei lepiej wchłaniają się w głąb skóry. Od kilku tygodni używam go regularnie raz w tygodniu i widzę ogromną poprawę. Włosy stają się lekko odbite u nasady i nie przetłuszczają się tak szybko. Jest bardzo wydajny i dodatkowo posiada pipetę, która bardzo ułatwia aplikacje.
Osobny wpis o tym produkcie znajdziecie TUTAJ.

To już wszyscy ulubieńcy roku 2017. Nie ma ich dużo bo starałam się wybrać tylko te najlepsze z najlepszych :) Mam ogromną nadzieję, że w przyszłym roku również odkryje jakieś ciekawe perełki godne polecenia.


A jakie są Wasze odkrycia kosmetyczne minionego roku? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)

You May Also Like

20 komentarze

  1. Niestety nie miałam jeszcze okazji poznać żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam okazji testować żadnego z kosmetyków, ale chętnie bym je wypróbowała :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne kosmetyki, mam nadzieję, że je w jakimś czasie przetestuje ;)
    Zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja właśnie nałożyłam ten aloes ja twarz 😀 wkrótce chyba też zrobię recenzje 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Holika holika chodzi za mna od dłuższego czasu

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten zielony żel mnie kusi od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę same perełki w ulubiencach. Również lubię peeling bandi i holika Holika, a czarne mydło z Nacomi świetne jest

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam tylko żel aloesowy, był moim ulubieńcem rok temu :) Dalej go używam i tak samo uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować tą maskę Alaparf, oczywiście żel aloesowy również kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Korund mnie kusi ostatnio z każdej strony!

    OdpowiedzUsuń
  11. To cedrowe mydełko bardzo mnie zaciekawiło no i kultowy aloesik.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu wypróbować aloesowy żel Holika Holika!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam korund kosmetyczny. Z Bani Agafii lubię czarne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za polecenie tylu świetnych kosmetyków. Nie ukrywam od dawna większość mnie interesuje, mam nadzieje, ze będę miała okazje do testowania! :)

    http://nouw.com/flaviagutowska

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałem okazji przetestować żadnego z przedstawionych kosmetyków
    :( bardzo zainteresował mnie żel Holika

    OdpowiedzUsuń
  16. Mydło cedrowe chcę przetestować już od dłuższego czasu ale jakoś mi nie wychodzi:) Żel aloeswy znam u mnie też się świetnie sprawdza, ale muszę przyznać, że nie stosowałam nigdy nic z wspomniaej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też uwielbiam ten żel z Holiki, miałam inne koreańskie, ale ten jest najlepszy! Ten produkt Babuszki bardzo mnie zainteresował, chyba się skuszę :) Za to z bandi miałam krem i był beznadziejny, widocznie różnie z tą marką :P Pozdrawiam!
    Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja tak z innej beczki :) Jesteś w stanie polecić mi dobry żel do golenia? :) zbieram recenzje bo ostatni mnie zawiódł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie używam tego typu produktów ale jeśli jakaś maska bądź odżywka mi się nie sprawdza śmiało stosuję ją właśnie do golenia :)

      Usuń

Fajnie, że jesteś! Koniecznie zostaw komentarz ❤️

Obraźliwe komentarze lub te dotyczące życia prywatnego zostają automatycznie usuwane.
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów w komentarzach.