MOJE MUST HAVE czyli coś do codziennej pielęgnacji.
Dziś chciałabym przedstawić Wam produkty bez których nie wyobrażam sobie swojej codziennej pielęgnacji włosów. Ciekawi? Zapraszam do dalszej części posta :)
Ostatnimi czasy, odkąd założyłam stronę a później bloga przewijało się przez moje ręce sporo produktów. Jedne sprawdzały się lepiej, inne gorzej ale spośród nich znalazły się produkty, które niesamowicie polubiły się z moimi włosami. Mogę śmiało powiedzieć, że pokazane przeze mnie kosmetyki zmieniły życie moich włosów.
Szampon Biolaven
Jest to szampon z którym polubiłam się od pierwszego użycia. Biolaven ma świetny skład w którym znajduję się m.inn. olej z pestek winogron, panthenol, proteiny owsa, kwas mlekowy i olejek lawendowy. Pięknie pachnie, delikatnie oczyszcza i bardzo dobrze domywa oleje. Czegóż chcieć więcej? Jednym słowem według mnie to szampon idealny :) Dostępny tutaj.
Maska Anwen kiełki pszenicy i kakao
To chyba moja najulubieńsza maska ostatnich miesięcy po którą sięgam regularnie. Ten produkt na prawdę dobrze odżywia i nawilża włosy. Dodatkowo ten zapach ahhh... Do włosów suchych i zniszczonych sprawdza się idealnie, zwłaszcza w połączeniu z olejowaniem. Sama maska jest gęsta i treściwa przez co bardzo wydajna. Na pewno zamówię kolejne opakowanie tej maski i z niecierpliwością będę czekać na kolejne produkty z serii Anwen :) Dostępna tutaj.
Montibello Smart Touch
Odżywka marki Montobello to produkt fryzjerski, który dostałam jako prezent na święta ale dopiero około miesiąc temu zaczęłam używać go regularnie. Produkt bardzo wygodny w stosowaniu, mała, wygodna buteleczka wyposażona w dobrze działający spryskiwacz. Na moje suche końce działa bez zarzutu. Nawilża, wygładza i dodatkowo chroni je przed uszkodzeniami zewnętrznymi. Ułatwia rozczesywanie, do tego świetnie pachnie. Produkt dostępny tutaj.
To już wszystkie produkty z serii MOJE MUST HAVE. Mam nadzieję, że podpatrzyliście coś dla siebie :) A jakie są Wasze ulubione produkty do codziennej pielęgnacji? Śmiało piszcie w komentarzach!
2 komentarze
Pierwsze trzy pozycje i za mną chodzą - są na mojej wishliście :) I pewnie się na nie "szarpnę", gdy tylko wykończę aktualne zapasy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto bo to super produkty! ;)
UsuńFajnie, że jesteś! Koniecznie zostaw komentarz ❤️
Obraźliwe komentarze lub te dotyczące życia prywatnego zostają automatycznie usuwane.
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów w komentarzach.