Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Włosy
  • Uroda
  • Recenzje
  • Współpraca/ Kontakt
Instagram Facebook Google+

MyBlondHair

Mgiełki do twarzy – działanie i właściwości mają naprawdę ogromne. Są wielofunkcyjne i pozwalają na wzmocnienie naszej codziennej pielęgnacji. Czym właściwie są i do czego służą? W dzisiejszym wpisie opowiem Wam o moich odczuciach na temat mgiełek do twarzy marki Fitomed oraz  przedstawię najlepsze sposoby na ich zastosowanie.


Oczarowa mgiełka do twarzy zmniejsza zaczerwienienie i objawy naczynkowe, łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Polecana jest do cery mieszanej, tłustej, naczynkowej. Jej najważniejsze składniki to hydrolat oczarowy Ecocert (30%), pantenol, alantoina, olejek „neroli”. 


Lawendowa mgiełka do twarzy odświeża i tonizuje, nawilża i wygładza, uelastycznia naskórek. Polecana jest do skóry suchej, mieszanej i zmęczonej. Jej najważniejsze składniki to aromatyczna woda lawendowa (20%), olejek lawendowy, olejek cytrynowy, alantoina, d-pantenol.


Obie mgiełki umieszczone są w buteleczkach o pojemności 200ml. Mają wygodny atomizer, który działa bez zarzutu i przyjemne rozpyla produkt na twarzy. Etykiety obu produktów, na których widnieją pojedyncze elementy charakteryzujące dany kosmetyk niewątpliwie cieszą oko, dzięki czemu z jeszcze większą przyjemnością się ich używa.  


Obie mgiełki są naprawdę bardzo przyjemne. Używam ich codziennie w zależności od tego, czego w danym dniu potrzebuje moja skóra. Nie powodują podrażnień, idealnie orzeźwiają i koją i łagodzą skórę twarzy.  Dodatkowo kosmetyki są bardzo ale to bardzo wydajne. Po ponad miesiącu stosowania widać minimalne ich zużycie. Oba przedstawione przeze mnie produkty znajdziecie w sklepie internetowym Fitoteka.pl oraz w aptekach i sklepach zielarskich. 

A w jaki inny sposób możemy wykorzystać mgiełki ?

■ Jako wykończenie makijażu - aby uzyskać naturalny i delikatny wygląd, przed nałożenie każdego kosmetyku kolorowego warto spryskać twarz, oraz użyć mgiełki na sam koniec, dzięki czemu usuniemy pudrowy efekt. Ponadto pudry, podkłady i kosmetyki do konturowania będą lepiej wtapiały się w cerę i ze sobą współgrały, a sam makijaż utrzyma się dłużej. Jeśli chcemy usunąć matowy efekt makijażu to należy spryskać twarz mgiełką, wówczas zyska promienny efekt, bez "tępego" wykończenia.


■ Dodatkowy sposób nawilżenia skóry - stosowanie mgiełki przed nałożenie balsamu na ciało lub kremu na twarz skutecznie zatrzymuje wodę w naskórku. 

■ Jako mgiełka przed olejowaniem włosów - to nic innego jak rozpylenie na włosach mgiełki przed nałożeniem oleju. Jak to zrobić dokładnie możecie przeczytać tutaj.  


■ Baza do tworzenia domowych kosmetyków - fanki własnoręcznie przygotowywanych kosmetyków z powodzeniem mogą używać mgiełek jako bazy wodnej do chociażby rozcieńczania maseczek glinkowych.


Znacie markę Fitomed i jej produkty? Stosujecie mgiełki w swojej pielęgnacji? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :) 
Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
Jeśli śledzicie mnie na facebooku to zapewne wiecie, że jakiś czas temu dostałam do testowania kilka produktów firmy Your Natural Side. Jako, że jestem miłośniczką naturalnych kosmetyków ogromnie się ucieszyłam, że mam szansę je wypróbować. Jesteście ciekawe jak te produkty sprawdziły się u mnie i czy jestem z nich zadowolona? Zapraszam do czytania dalej! :-)


Trochę o firmie...

Your Natural Side to polska marka, która zrodziła się z pasji do naturalnych kosmetyków oraz wiary w to, że produkty ekologiczne nie muszą być dobrami luksusowymi i każdy może mieć ich możliwość stosowania  w codziennej pielęgnacji.

Od 2014 roku nieustannie rozbudowują swoją ofertę, w której aktualnie znajdują się: oleje kosmetyczne 100% (przeróżne rodzaje), naturalne masła, afrykańskie czarne mydło, wody kwiatowe (hydrolaty), glinki, serum z wit.E. 

To produkty, które oferują najwyższą jakość dzięki najbardziej rygorystycznemu na rynku certyfikatowi ekologiczności- Soil Association Organic.
Marka kosmetyków naturalnych Your Natural Side otrzymała również nagrodę Diamenty Beauty 2017. Więcej przeczytać możecie na stronie producenta. 


Zacznę od mojego absolutnego ulubieńca jakim jest 100% naturalne masło awokado. Moja skóra w okresie grzewczym robi się strasznie przesuszona i ściągnięta a żaden krem nie jest w stanie jej tak dobrze nawilżyć jak robi to to masełko. Używam go zarówno do twarzy, ciała jak i włosów. Nie powoduje wysypu przykrych niespodzianek, idealnie łagodzi wszelkie podrażnienia, regeneruje i odżywia. Na włosy nakładam je zazwyczaj na całą noc po czym myje włosy jak zwykle. Działa jak silnie regenerujący i nawilżający kompres, który teraz w zimie jest naprawdę ważny. Masełko jest bardzo wydajne i niewielką ilość jesteśmy w stanie rozsmarować na całym ciele. Warto jest mieć je pod ręką bo jest wielofunkcyjne i przede wszystkim naturalne. 
Dostępne TUTAJ. 


Drugim ulubieńcem jest 100% woda lawendowa.Co mówi nam o niej producent? Woda Lawendowa działa łagodząco, gojąco, antyoksydacyjnie, regenerująco i oczyszczająco. Przywraca naturalne pH. Idealna dla skóry podrażnionej po goleniu, depilacji, opalaniu, ukąszeniu i drobnych skaleczeniach. Łagodzi stany zapalne skóry głowy, wzmacnia włosy i chroni je przed płowieniem oraz niszczeniem, pomaga utrzymać kolor włosów farbowanych. Muszę zgodzić się ze wszystkim tym co obiecuje producent. Hydrolat używam na dwojaki sposób. Rano, kiedy odświeżam twarz i przygotowuje ją pod makijaż oraz na włosy, przed nałożeniem oleju jako podkład nawilżający. Idealnie łagodzi cerę, buzia jest gładka i nabiera zdrowego blasku. Nie zapycha mojej skóry a wypryski szybciej się goją. Dodatkowo buteleczka posiada wygodny aplikator, który delikatnie rozpyla płyn na skórze. Podczas jej używania nie zauważyłam żadnego podrażnienia czy uczulenia. 
Dostępne TUTAJ. 
Kolejny produkt, który szczególnie przypadł do gustu mojej mamie to 100% naturalny olej monoi & kokos. Polecany jest do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, popękanej, dojrzałej z oznakami starzenia, trudno rozczesujących się włosów i łamliwych paznokci. Olej ten jest bardzo delikatny i ma przecudowny zapach. Ja używam go w nietypowy sposób a mianowicie do zmywania makijażu. Niewielką ilość oleju roztapiam w dłoniach po czym nakładałam na twarz i masuję okrężnymi ruchami tak, by cały makijaż się rozpuścił a następnie wilgotną ściereczką zmywam wszystko z twarzy. Demakijaż za pomocą tego oleju to sama przyjemność. Nie mogłam się powstrzymać i oczywiście nałożyłam go na włosy i tutaj również spisał się genialnie ale osoby, których włosy nie przepadają za olejem kokosowym powinny uważać bo może powodować puszenie. Doskonały zarówno dla mnie jak i dla mojej mamy. 
Dostępne TUTAJ.


Ostatnim produktem jaki miałam szansę przetestować jest 100% naturalny olej z nasion pietruszki. Niestety użyłam go tylko dwa razy po czym niefortunnie upadł mi na płytki i roztrzaskał się w drobny mak :( Jednak postanowiłam, że powinnam o nim wspomnieć. Dla kogo jest polecany? Dla osób z cerą tłustą, mieszaną i zanieczyszczoną. Normalizuje, wyrównuje koloryt i nie zatyka porów. Stosowany w profilaktyce skóry trądzikowej, naczynkowej, z cellulitem. Ja zastosowałam go na noc,  kilka kropel bezpośrednio na skórę zamiast kremu. Co mogę powiedzieć po dwóch użyciach? To, że rano obudziłam się z pięknie ujednoliconą cerą. Myślę, że gdybym używała go regularnie efekty byłyby spektakularne. 
Dostępne TUTAJ.

Podsumowując są to świetne, naturalne produkty w przystępnych cenach, które każda miłośniczka naturalnej pielęgnacji powinna mieć w swojej łazience. Jestem bardzo zadowolona z wszystkich testowanych przeze mnie produktów i cieszę się, że coraz więcej polskich firm posiada w swojej ofercie produkty o naturalnych składach. 


Znacie firmę Your Natural Side? Macie swoje ulubione naturalne produkty godne polecenia? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 
Share
Tweet
Pin
Share
22 komentarze
Older Posts

O mnie

O mnie
Cześć, jestem Magda. Tworząc tego bloga chcę podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. Wyrazić siebie a tym samym inspirować tysiące a nawet setki tysięcy ludzi :) Zostań ze mną na dłużej!

Facebook

My Blond Hair - strona poświęcona pielęgnacji włosów

INSTAGRAM

Etykiety

Anwen DIY Farbowanie NaturalMe aktualizacja analiza składów blog blondynki blog o włosach ciało codzienna pielęgnacja dermokosmetyki dla blondynek długie włosy efekty na włosach gęstość inspiracja włosowa jak dbać o włosy jesienią jak dbać o włosy zimą jak wcierać wcierki jak zrobić własny olej jaką szczotkę wybrać maska do włosów moje włosy mycie włosów mój sposób nawilżanie nowości o pielegnacji ochrona oczyszczanie twarzy odżywka do włosów olej olejek do mycia twarzy olejek do włosów olejowanie włosów peeling do skóry głowy peeling do twarzy pielęgnacja włosów porady porost włosów recenzja regeneracja rozjaśnianie serum na końcówki włosów silikony stymulacja wzrostu włosów suche włosy szampon do włosów trądzik twarz tłuste u nasady ulubieńcy kosmetyczni wcierki do skóry głowy wypadanie włosów wzmacnianie cebulek włosomania włosy włosy suche i zniszczone włosy wysokoporowate zapuszczanie zniszczone włosy łamliwe włosy

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

  • ▼  2020 (3)
    • ▼  kwietnia (1)
      • ▼  kwi 16 (1)
        • Polskie marki górą! Poznajcie kosmetyki LYNIA!
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 26 (1)
      • ►  mar 17 (1)
  • ►  2019 (18)
    • ►  listopada (1)
      • ►  lis 11 (1)
    • ►  września (1)
      • ►  wrz 03 (1)
    • ►  lipca (2)
      • ►  lip 26 (1)
      • ►  lip 11 (1)
    • ►  czerwca (1)
      • ►  cze 04 (1)
    • ►  maja (2)
      • ►  maj 22 (1)
      • ►  maj 08 (1)
    • ►  kwietnia (2)
      • ►  kwi 12 (1)
      • ►  kwi 03 (1)
    • ►  marca (2)
      • ►  mar 21 (1)
      • ►  mar 01 (1)
    • ►  lutego (3)
      • ►  lut 21 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 01 (1)
    • ►  stycznia (4)
      • ►  sty 21 (1)
      • ►  sty 15 (1)
      • ►  sty 07 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (1)
      • ►  gru 18 (1)
    • ►  listopada (2)
      • ►  lis 20 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (3)
      • ►  paź 29 (1)
      • ►  paź 10 (1)
      • ►  paź 03 (1)
    • ►  września (4)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 18 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 06 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 20 (1)
      • ►  sie 14 (1)
      • ►  sie 06 (1)
    • ►  lipca (5)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 19 (1)
      • ►  lip 17 (1)
      • ►  lip 09 (1)
      • ►  lip 02 (1)
    • ►  czerwca (4)
      • ►  cze 25 (1)
      • ►  cze 18 (1)
      • ►  cze 11 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (4)
      • ►  maj 29 (1)
      • ►  maj 21 (1)
      • ►  maj 11 (1)
      • ►  maj 07 (1)
    • ►  kwietnia (6)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 23 (1)
      • ►  kwi 16 (1)
      • ►  kwi 11 (1)
      • ►  kwi 06 (1)
      • ►  kwi 02 (1)
    • ►  marca (5)
      • ►  mar 27 (1)
      • ►  mar 20 (1)
      • ►  mar 15 (1)
      • ►  mar 12 (1)
      • ►  mar 02 (1)
    • ►  lutego (6)
      • ►  lut 26 (1)
      • ►  lut 22 (1)
      • ►  lut 19 (1)
      • ►  lut 13 (1)
      • ►  lut 07 (1)
      • ►  lut 03 (1)
    • ►  stycznia (6)
      • ►  sty 30 (1)
      • ►  sty 23 (1)
      • ►  sty 16 (1)
      • ►  sty 10 (1)
      • ►  sty 06 (1)
      • ►  sty 03 (1)
  • ►  2017 (53)
    • ►  grudnia (6)
      • ►  gru 28 (1)
      • ►  gru 26 (1)
      • ►  gru 19 (1)
      • ►  gru 15 (1)
      • ►  gru 12 (1)
      • ►  gru 05 (1)
    • ►  listopada (6)
      • ►  lis 28 (1)
      • ►  lis 24 (1)
      • ►  lis 21 (1)
      • ►  lis 18 (1)
      • ►  lis 09 (1)
      • ►  lis 06 (1)
    • ►  października (6)
      • ►  paź 31 (1)
      • ►  paź 26 (1)
      • ►  paź 24 (1)
      • ►  paź 18 (1)
      • ►  paź 16 (1)
      • ►  paź 09 (1)
    • ►  września (7)
      • ►  wrz 25 (1)
      • ►  wrz 21 (1)
      • ►  wrz 19 (1)
      • ►  wrz 13 (1)
      • ►  wrz 11 (1)
      • ►  wrz 05 (1)
      • ►  wrz 01 (1)
    • ►  sierpnia (4)
      • ►  sie 28 (1)
      • ►  sie 18 (1)
      • ►  sie 11 (1)
      • ►  sie 07 (1)
    • ►  lipca (7)
      • ►  lip 25 (1)
      • ►  lip 18 (1)
      • ►  lip 14 (1)
      • ►  lip 12 (1)
      • ►  lip 05 (2)
      • ►  lip 04 (1)
    • ►  czerwca (5)
      • ►  cze 30 (1)
      • ►  cze 19 (1)
      • ►  cze 14 (1)
      • ►  cze 09 (1)
      • ►  cze 06 (1)
    • ►  maja (5)
      • ►  maj 25 (1)
      • ►  maj 17 (1)
      • ►  maj 12 (1)
      • ►  maj 03 (1)
      • ►  maj 01 (1)
    • ►  kwietnia (7)
      • ►  kwi 27 (1)
      • ►  kwi 25 (1)
      • ►  kwi 24 (1)
      • ►  kwi 21 (1)
      • ►  kwi 20 (1)
      • ►  kwi 18 (1)
      • ►  kwi 13 (1)

Popularne posty

  • Jak ochłodzić kolor włosów? Fiolet gencjanowy w roli głównej.
    Zbyt ciepły odcień włosów to zmora każdej blondynki. Jeśli farbujemy włosy zauważamy, że z biegiem czasu kolor potrafi wpadać w ciepłe tony....
  • Jak farbuję swoje włosy? Wszystko o farbowaniu włosów blond.
    Jedna z Was - moich stałych czytelniczek poprosiła mnie o to abym opowiedziała dokładnie czym farbuję swoje blond włosy. Więc dziś postaram ...
  • Co daje wczesywanie odżywki/ maski we włosy?
    Słyszałyście kiedyś o czymś takim jak wczesywanie odżywki we włosy ? Być może cześć z Was nie, dlatego pewnego dnia wpadłam na pomysł, że f...
  • Idealne oleje do włosów wysokoporowatych, zniszczonych, puszących się
    Wiem jak ciężko znaleźć olej, który znacznie poprawi stan naszych włosów. Przeszłam przez całe mnóstwo najróżniejszych olei a także mieszan...

Współpracuję z:

Współpracuję z:
zBLOGowani.pl

Created with by ThemeXpose